Polska: Przyszedłem po Koksa.
Irlandia: Nie pakuj sie w żadne problemy.
Katowice: Nie ma problemu. Już po niego idę.
Irlandia: Polska, zwariowałeś? Ten Koks to musi być jakiś gangster!
Polska: Więc patrz i się ucz.
Katowice: Proszę, oto twój Koks. Jeden worek, 25 kg.
Irlandia:....
Polska: To ja chciałbym jeszcze kilka worków.
Katowice: Oczywiście. Mój pracownik zaraz przywiezie więcej. Koksu! Przywieź więcej koksu panom.
Koks: Dobra szefie!
CZYTASZ
Countryhumans talksy.
RandomNiespodzianka z okazji Świąt Wielkanocnych. No jak tytuł mówi tak jest. Poczucie humoru w tej książce to gwarant.