Od Śmierci Połączeni cz. I [Giorno Giovanna x Reader] [PART 5]

62 3 5
                                    

// Wydarzenia w tym opowiadaniu dzieją się po roku 2006 - Giorno nadal pełni rolę Bossa a Włochy stały się bezpieczniejszym miejscem bez rządzy Diavola //

[Reader] od śmierci swoich rodziców była pogrążona w czystym żalu i smutku przez który każdy dzień dla niej stawał się udręką, nudą pracą i bezsensownym bytem. Jednak przez swego rodzaju sarkazm, którym się kierowała - była zdeczka walnięta.

Pan i Pani o nazwisku [xyz] zostali zamordowani na jej oczach przez sprawy mafijne, pomimo że odcinali się od nich, brudy z przeszłości ciągnęła się za nimi do końca siejąc piaskową nici nieporozumień.

Mała i nieświadoma istota, została oszczędzona, lecz ciągle pod nadzorem obskurnych chłystków i wyrzutków społeczeństwa.

[Reader] będąc małą dziewczynką wiedziała że świat jest niesprawiedliwy i pełen bródu, w którym każdy ze społeczeństwa- lepszej i gorszej partii popełnia grzechy, zbrodnie nieczyste, skarania pod nadzorem swoich małych czerpów.

Mijały lata, [Reader] czuła się osaczona, nie zarabiała zbyt dużo a ciągle z tyłu głowy zadawała sobie pytanie "Czy świat polituje mą zemstę?" - planowała ona bowiem schwytać i pomścić swoich bliskich, rządza mordu kryła się w jej głowie i krzyczała w niebo głosy, jednak jej czyste serce tłumiło dziki ryk pogardy

Wracając do domu z zakupów, ręce obdarte z gładkiej skóry, popękane na knykciach ledwo unosiły ciężar tego co nosiła. Były to garści owoców, suchy chleb i tanie wino bo nie mogła sobie pozwolić na nie wiadomo jakie pyszności.

Dzisiejszego dnia nie miała planów, kładąc się z lekkością na sofie, zwrócila uwagę na garść dokumentów porozwalanych na okrągłym stoliku w salonie.

- Zupełnie nie mam siły ich układać, odkładam tą robotę co dziennie - westchnęła po czym przyjrzala się im raz jeszcze

Otworzone niedaleko okno mocno wypchnęło wiatr, a sterta pergaminów prysnęła we wszystkie strony niewielkiego pokoju. Ignorując w dalszym ciągu obowiązek, wstała z fotelu i zaczęła szorować naczynia. Ku jej zdziwieniu, w dalszym ciągu papiery tańcowały na podłodze a jeden z nich przyfrunął do niej niczym ballerina na swych spękanych palcach.

[Reader] nieszczęście wdepła w papierek, zerkając na w dół dostrzegła na nim duży nadruk z logiem oraz cienki jak nitka napisem "zbiór zapisów, testament"

Szybkim obrotem zgarnęła dokument z ziemii, wytarła ręce i stanęła w miejscu pochylona nad zapiskiem

" Ja [Imię i Nazwisko Matki Reader], na wypadek mojej nagłej śmierci oznajmiam (...) aby moja córka [Reader] przyjęła cały mój dobytek materialny oraz fizyczny na własną rękę (...), szczegółowe informację proszę uzgodnić w urzędzie "

do tyłu kartki przyczepiony byl skrawek małego kwadratowanego papierku

" PS. Bardzo Cię z Tatusiem kochamy, wybacz nam "

- Oni to wszystko przewidzieli... ‐ wzdrygnęła i natychmiastowo udała się do notariusza, łapiąc parę innych papierów dotyczących sprawy śmierci i testamentu

- TIME SKIP -

- Szanowna/y [Imie i nazwisko Reader] , z aktu wynika że miała Pani również brata, oczywiście dla sprostowania, majątek jest Pani jednak warto byłoby również zobaczyć wersję pisemną ojca i dowiedzieć się nieco więcej na temat tego co zaszło w Rzymie roku 2001 okres wiosenno-letni

- To niebywałe... A mógłby Pan objaśnić?

- Nie chcę wdawać się w szczegóły, jednak [Pan/ Panna Reader] przez cale życie myślała ze jest jedynaczką?

JOJO ONE SHOTY - [ Part 1 - 6 ] [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz