✷Nowy chłopak✷

717 27 34
                                    

Fang POV.

Wstałem, dzisiaj do szkoły. Czemu to tak szybko się skończyło? Ubrałem się wziąłem plecak i poszedłem do szkoły. Na apelu jak zawsze, nudno. Na spotkaniu z wychowawcami usłyszałem że jest jakiś nowy chłopak. Edgar, był ubrany na czarno z czarnymi włosami przykrywający jego oko i długim szalikiem w paski zakrywającym pół twarzy. Ja mam na sobie niebieskie spodnie, ciemno fioletowe włosy i taką czerwoną czapkę. Chce się zaprzyjaźnić z nowym. Nie chcę wybrzydzać ale chyba będzie trudno, chodź może dla mnie będzie miły. Ja się nigdy nie poddaje. Lekcje się skończyły, mogłem iść do domu. W domu nikogo nie było bo mój tata był agresywny, bił mnie jako dziecko i aż do puki nie umarł od alkoholu to też. Mama została zaatakowana przez jakiś mężczyzn, była karateką ale ich była piątka. Znalezione jej ciało 5 miesięcy temu, martwe. Więc zostałem sam w tym domu. Poszłem spać bo już nie było sensu coś robić.

Następny dzień

Ubrałem się poszedłem do szkoły i już w progu byli moi przyjaciele buster i Lola.

- O hej Fang, chodź tu!- krzyknęła z daleka machając ręką

-Hejj- przyszedłem do nich

- widzieliście tego nowego? Emos- patrzył się na nas buster

- NOOOO - potwierdziła Lola

- od razu emosa? No wsumie - też to trochę zauważyłem

- co? zakochałeś się w nim ??- dokuczał mi buster

- ile razy mam powtarzać NIE JEST GEJEM - chciałem żeby wreszcie zrozumieli

- dobra dobra, my wiemy swoje- zaśmiała się Lola i buster

- Ja nie mogę już z wami- strasznie mnie wkurzają

Zadzwonił dzwonek była historia, wszyscy zajmowali mniejsza. Kazałem moim przyjaciołom żeby usiedli razem. Ja usiąde z Edgarem

- hej, mogę się dosiąść?- zapytałem ale odpowiedzi nie dostałem - mogę?- i tak usiadłem

- serio chce tu siadać?- wreszcie odpowiedział ale ponurym głosem

- Tak - stanowczo powiedziałem. - a chcesz się zaprzyjaźnić?-patrzyłem się na niego a on na mnie nie.

-…- chyba myślał. - nie -zaprzeczył

- czemu? - chciałem się dowiedzieć, ale odpowiedzi znowu nie dostałem

Po lekcji widziałem jak siedzi sam więc poszedłem

- hej- przysiadłem się do chłopaka

- znowu ty? Możesz odpuścić?- zapytał

- tak to ja i nie, nie odpuszczę- uśmiechnęłam się do niego

- Jezuuu - wzdychał

- dobra dobra, to możemy się zaprzyjaźnić?- znowu zapytałem

- jak nie będziesz mnie wkurzał- czyli są jakiś szansę

- JUPIJJ- byłem szczęśliwy, na jego twarzy też widziałem lekki uśmiech

Edgar POV.

Lekko się uśmiechałem, dlatego że ktoś chciał że mną się zaprzyjaźnić. Chodź i tak mnie zostawi po czasie.

- Ej, zaprzyjaźnić cię z moimi znajomymi?- pierwszym raz się na niego spojrzałem, nawet ładny, wysoki, no po prostu okej

- mogę - czemu nie

- chodź- złapał mnie za rękę, miło

- HEJJ, poznajcie Edgara, Edgar to jest buster a to Lola- wskazał

★Muzyka z słuchawek★ [ Fang x Edgar ]★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz