Fang POV.
Wstałem, dzisiaj do szkoły. Czemu to tak szybko się skończyło? Ubrałem się wziąłem plecak i poszedłem do szkoły. Na apelu jak zawsze, nudno. Na spotkaniu z wychowawcami usłyszałem że jest jakiś nowy chłopak. Edgar, był ubrany na czarno z czarnymi włosami przykrywający jego oko i długim szalikiem w paski zakrywającym pół twarzy. Ja mam na sobie niebieskie spodnie, ciemno fioletowe włosy i taką czerwoną czapkę. Chce się zaprzyjaźnić z nowym. Nie chcę wybrzydzać ale chyba będzie trudno, chodź może dla mnie będzie miły. Ja się nigdy nie poddaje. Lekcje się skończyły, mogłem iść do domu. W domu nikogo nie było bo mój tata był agresywny, bił mnie jako dziecko i aż do puki nie umarł od alkoholu to też. Mama została zaatakowana przez jakiś mężczyzn, była karateką ale ich była piątka. Znalezione jej ciało 5 miesięcy temu, martwe. Więc zostałem sam w tym domu. Poszłem spać bo już nie było sensu coś robić.
Następny dzień
Ubrałem się poszedłem do szkoły i już w progu byli moi przyjaciele buster i Lola.
- O hej Fang, chodź tu!- krzyknęła z daleka machając ręką
-Hejj- przyszedłem do nich
- widzieliście tego nowego? Emos- patrzył się na nas buster
- NOOOO - potwierdziła Lola
- od razu emosa? No wsumie - też to trochę zauważyłem
- co? zakochałeś się w nim ??- dokuczał mi buster
- ile razy mam powtarzać NIE JEST GEJEM - chciałem żeby wreszcie zrozumieli
- dobra dobra, my wiemy swoje- zaśmiała się Lola i buster
- Ja nie mogę już z wami- strasznie mnie wkurzają
Zadzwonił dzwonek była historia, wszyscy zajmowali mniejsza. Kazałem moim przyjaciołom żeby usiedli razem. Ja usiąde z Edgarem
- hej, mogę się dosiąść?- zapytałem ale odpowiedzi nie dostałem - mogę?- i tak usiadłem
- serio chce tu siadać?- wreszcie odpowiedział ale ponurym głosem
- Tak - stanowczo powiedziałem. - a chcesz się zaprzyjaźnić?-patrzyłem się na niego a on na mnie nie.
-…- chyba myślał. - nie -zaprzeczył
- czemu? - chciałem się dowiedzieć, ale odpowiedzi znowu nie dostałem
Po lekcji widziałem jak siedzi sam więc poszedłem
- hej- przysiadłem się do chłopaka
- znowu ty? Możesz odpuścić?- zapytał
- tak to ja i nie, nie odpuszczę- uśmiechnęłam się do niego
- Jezuuu - wzdychał
- dobra dobra, to możemy się zaprzyjaźnić?- znowu zapytałem
- jak nie będziesz mnie wkurzał- czyli są jakiś szansę
- JUPIJJ- byłem szczęśliwy, na jego twarzy też widziałem lekki uśmiech
Edgar POV.
Lekko się uśmiechałem, dlatego że ktoś chciał że mną się zaprzyjaźnić. Chodź i tak mnie zostawi po czasie.
- Ej, zaprzyjaźnić cię z moimi znajomymi?- pierwszym raz się na niego spojrzałem, nawet ładny, wysoki, no po prostu okej
- mogę - czemu nie
- chodź- złapał mnie za rękę, miło
- HEJJ, poznajcie Edgara, Edgar to jest buster a to Lola- wskazał
CZYTASZ
★Muzyka z słuchawek★ [ Fang x Edgar ]★
Fantasy‼️okładka z pina tylko przerobiona‼️ Wgl dla beki to robię więc się nie srać :>>