Balbina to ukrywająca się czarownica, która po długiej wędrówce z Litwy przypadkowo trafia do wsi Adamczysze. Nie wie, że jej na pozór tolerancyjni mieszkańcy gardzą innymi religiami niż katolicyzm, i, cóż, prawosławie. A już w szczególności ksiądz Jakub Adamczewski, dumnie reprezentujący listę dziesięciu przykazań uzyskanych od Boga.
Właściwie to jedenastu.
Ten ostatni, brzmiący: Ateiści i czarownice powinni zawisnąć na topoli, dopisał sobie sam.

CZYTASZ
homo homini lupus est ✞ 1670
FanfictionBalbina to ukrywająca się czarownica, która po długiej wędrówce z Litwy przypadkowo trafia do wsi Adamczysze. Nie wie, że jej na pozór tolerancyjni mieszkańcy gardzą innymi religiami niż katolicyzm, i, cóż, prawosławie. A już w szczególności ksiądz...