𝟝. 𝓙𝓪𝔃𝓭𝓪 𝓭𝓸 𝓹𝓼𝔂𝓬𝓱𝓸𝓵𝓸𝓰𝓪

29 6 4
                                    

- A gdzie to w ogóle jest? - pyta się nagle Suga

- Ja wiem - powiedział Tae

*Tae mówi adres*

- No to jedziemy - powiedział Suga

*Przyśpieszył do 100 km/h*

- HYUNG NIE TAK SZYBKO! - krzyczę

- WŁAŚNIE, TO JEST TEREN ZABUDOWANY - wtóruje mi Tae

- Dobra, dobra - mówi Suga

*Zmniejsza do 30 km/h *

*Dotarliśmy pod podany adres*

- Cel znajduje się po lewej stronie - poinformowała nas nawigacja

- Zamknij się, Grażyna - powiedział do nawigacji Suga

*Ja i V takie WTF na twarzy* 

*Suga patrzy się na nas*

- No, co? - pyta się Suga - To nie ja nazwałem roślinę Elżbieta!

*Tae nagle się rumieni*

- Skoro już jesteśmy u psychologa... - zacząłem

- A tak, racja - powiedział Suga

*Wysiadamy z auta*

*Podchodzimy do furtki*

*Naciskam domofon*

- Halo? - powiedział męski głos

- To ja. Kim Taehyung. Ja do Pana dzwoniłem - mówi Tae

*Moje myśli:*

- Kim? Jak moje nazwisko? OMG Tae też się ma na nazwisko Kim...

*Koniec myśli, ale wyglądam jakbym odpłynął*

- HALO! ZIEMIA DO NAMJOONA! - krzyczy do mnie Tae

- A, sorry. - mówię i przechodzę przez furtkę

*Wchodzimy do środka*





𝓐𝓭𝓸𝓹𝓽𝓮𝓭 || 𝓚𝓲𝓶 𝓝𝓪𝓶𝓳𝓸𝓸𝓷Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz