W ciemności

Impreza

W szkole dziewczyny ciągle nawijały o imprezie . Nie wiem czym one się tak rajcują . Alkohol i spocone pijane nastolatki . Super .
Jak na złość dziś lekcje minęły bardzo szybko i siedzimy w domu Weroniki , szykujemy się .
- Nie wiem czemu jesteście takie podjarane impreza jak każda inna . - stwierdzam
- nie jak każda inna . Dziś ma przyjść grupka Jasona .
Acha i wszytko jasne . Jason chodzi do nas do szkoły ,ale gra w klubie koszykarskim Rangers . Każdy im kibicuje w sumie są na piedestale całego miasta . Każda dziewczyna się ślini na ich widok a każdy chłopak chce być na ich miejscu .
Jestem zdziwiona że przychodzą . Chłopaki z drużyny rzadko chodzą na imprezy .
- A co to się stało , że nasi celebryci się pojawia na zwykłej licealnej imprezie ?- pytam nie ukrywając sarkazmu .
- To są urodziny Jasona wiadomo , ze jego przyjaciele przyjdą pani Sarkazm - odpowiada Annie
- Dobra nie sprzeczajcie się - przerywa Weronika - musimy się ogranac mamy mało czasu .
Zerknęłam na telefon . Została nam godzina . Czas się brać do roboty . Po pół godzinie jesteśmy gotowe . Annie podkręciła swoje czarne włosy dodając lekki makijaż tylko kreska na oczach tusz trochę brazera i różu . Założyła czarna mini i botki na obcasie . Weronika związała włosy w wysoki kucyk , zrobiła sobie brązowe smokey eye i nudę pomadkę . Założyła skórzany gorset i szerokie porozcinane dżinsy . Ja natomiast jak zawsze wyprostowałam długie blond włosy, zrobiłam kreskę na oku pomalowałam rzęsy tuszem i usta na czerwono . Ubrałam na siebie beżowe body z długim rękawem i głębokim dekoltem i skórzaną miniówkę do tego czarne rajstopy i kozaki do kolan .
Wszystkie wyglądałyśmy świetnie . Może nie będzie wcale tak źle . Przyłapałam się na tym , zaczynam się cieszyć na tą imprezę .
- Dobra laski za 2 minuty mamy bolta . - powiedziała Weronika
Szybko założyłyśmy kurtki i zaczęłyśmy kierować się do wyjścia .
Po jakiś 10 minutach dotarłyśmy do domu Jasona . Chłopak mieszka na osiedlu domów jednorodzinnych . Z podwórka słychać już głośne basy muzyki . Szybko napisałam sms do Sophie ze jestem już na imprezie . Odpisała mi .
Sophie : baw się dobrze mała
- No coz wiec chodźmy . - powiedziałam do dziewczyn .
Po wejściu do środka pierwsze co się rzucało w oczy to alkohol . Lał się dosłownie wszędzie . Pijane już pary siedziały po kątach obmacujac się nawzajem . Czułam się nie na miejscu . Weronika podała mi czerwony kubeczek wypełniony brązową cieczą .
- Trzymaj bo mina ci zrzedła , jestesmy tu żeby się dobrze bawić .
- Dokładnie więc żadnych oceniających minek tylko pij i się baw - dodała Annie
Wypiłam i poszłyśmy na parkiet . Tańczyłyśmy już jakiś czas wokół ludzi . Kiedy nagle muzyka troszkę ucichła . Słychać było dźwięk drzwi głosy jakieś pohukiwania . No tak weszli lokalni celebryci . Jason jako wzorowy gospodarz podszedł do kolegów zaczęli się śmiać .
- Sto lat gnido - krzyknął do niego jeden z kolesi . Zaczęli go podnosić i śpiewać sto lat . Wszyscy się dołączyliśmy . Jakoś to wszytko ucichło i ludzie wrócili do tego co robili . Ale nie ja . Czułam coś dziwnego . Jakby czyjeś oczy wwiercały sie we mnie . Nie mogłam się pozbyć wrażenia , że jestem obserwowana . Nie lubiłam tego .
- Hej widzisz kto się w ciebie w gapia ? - wyszeptała mi do ucha Annie .
Czyli miałam rację . Kiedy się odwróciłam spotkałam najpiękniejsze oczy jakie kiedykolwiek widziałam . Wielkie , niebieskie ale zimne .
- kto to ? - spytałam dziewczyn
- To kapitan drużyny Jasona ich przywódca James Hays . Gadają na mieście , że nie jest wcale taki grzeczny za jakiego chce uchodzić . Dziewczyny za nim latają .- powiedziała czarnowłosa
- A dziwisz się gość jest piękny , bogaty i zajebiście gra w kosza czego chcieć więcej - dodała druga
Tak . Jest piękny fakt . Czarne pofalowane włosy dłuższe na czubku krótkie po bokach miał idealnie ułożone , mocno zarysowaną szczęką piękne rysy twarzy , wysoki i barczysty . Wyglądał jak młodszy Henry Cavill.
- cały czas się na ciebie gapi .
- I co z tego . Nie interesują mnie faceci .
- powaliło Cię widzisz jak on wygląda . Musi się podobać nawet tobie .
- Tak przyznaje podoba mi się , ale bez przesady co mam ściągnąć majtki bo się na mnie spojrzał . Proszę cię . Mamy się bawić tak? Nie słyszę !
- tak - odpowiedziały hurem dziewczyny .
- to sie bawmy .
I wróciłyśmy do picia .
Źle to się skończyło