*8 lat wcześniej*
- Kate tak będzie lepiej.- powiedział tata do mamy przez cichy szloch
- Jesteś zwykłym dupkiem. Nawet nie starasz się tego odratować, sama tego nie zrobię Archer.- mama pociągnęła nosem, słyszałam jak znowu zaczęli się kłócić, a mama za każdym razem płacze.
Siedziałam skulona przy schodach i kolejny raz słuchałam tego wszystkiego, kolejny raz się kłócą i mówią o zerwaniu. Nigdy nie doszło do zerwania, do teraz kiedy usłyszałam odpowiedź taty.
- Ja zabiorę Aurorę, a ty weźmiesz Victora.- spojrzałam na nich przez łzy, tata przytulił mamę- Tak będzie dla nas lepiej, promyczku.- nie dałam rady dłużej tego słuchać, wstałam z podłogi i pobiegłam do pokoju trzaskając drzwiami.
Czemu oni muszą nam to robić? Nie chce zostać rozdzielona z Victorem tylko przez to, że się ciągle kłócą. Położyłam się na łóżku i okryłam się cała kołdrą. Nienawidzę ich. Zaczęłam płakać, płakałam głośnio, nie kontrolowałam tego. Nie miałam ochoty tego kontrolować. To wszystko ich wina. Oni do tego doprowadzili. Płakałam już od dłuższego czasu, kiedy drzwi od mojego pokoju się otworzyły.
-Aurora, skarbie..
- Nie chce z nikim rozmawiać.- nie pozwoliłam mu dokończyć. Myśli, że będę miała gdzieś to, że chcą nas rozdzielić.
- Aurora, posłuchaj, musisz się pożegnać z mamą i Victorem.- zakryłam mocniej twarz kołdrą i zaszlochałam.
Tata do mnie podszedł i przytulił mnie, nie chciałam teraz tego, ale jednak w głębi duszy pragnęłam. Pragnęłam zostać przez kogoś przytulona, zapomnieć o tym co się przed chwilą wydarzyło.
CZYTASZ
Destroyed from the inside, repaired by him.
RomanceDwójka rodzeństwa: Aurora Silver i Victor Silver. Zostali rozdzieleni przez rodziców i tracą ze sobą kontakt. Pewnego dnia w szkole Aurora spotyka nowego chłopaka, który zaklimatyzował się od pierwszego dnia. Aurora nie jest pewna czy chce jeszcze...