Wruciłem do domu po udanym morderstwie zadzwonił do mnie
Mężczyzna z kawiarni umówił nas
Na spotkanie w kawiarni na 11 .Poszłem na miejsce spotkania a mężczyzna już na mnie czekał przy stoliku gdzie siedziałem z panem Karolem przed zabójstwem . Zaprosił mnie do stolika i przedstawił się jako pan P powiedział że dobrze odrobiłem pracę i powiedział że jutro dostanę następne zlecenia. Po chwili rozmawiania z agentem P opowiedział mi historie jak dostał pierwszy pistolet ukryty w parasolce ta parasolka miała kolor biały i była letka .jego pierwsze zlecenie to było zabić pana młodego postrzelił go prosto w łeb po czy uciekł z miejsca zdarzenia powiedział mi że ja też dostane parasol ale jak zasłuże.Po chwil pan P kazał mi iść do domu więc to zrobiłem zjadłem kolację i poszłem się uczyć . Po skończeniu uczenia poszłem spać przypomniało mi się że jutro mam studia zaoczne więc nawet bez siedzenia na telefonie poszłem spać .