(Rp) 🅨🅞🅞🅝🅖🅘 🅥🅢 🅗🅞🅑🅘 cz.2

163 15 285
                                    

Dzieło moje i tiger3eye
_____________________________



(Rozmowa o kimś tam)

Lily: Jak przyszedłby na mój pogrzeb to pewnie przez pomyłkę.

Vini: No coś ty! On by jeszcze gnał z drugiego końca kraju żeby na nim być!

Lily: To może sprawdzimy?

Vini: Dobra, ale za 75 lat

Lily: A nie lepiej terazzz? Z moją "zdrową" dietą i "zdrowym" stylem życia tego czasu nie dożyję

Vini: Nie, teraz to ja nie pozwalam.

Lily: Kurczę, a ja już nóż ostrzyłam... znaczy co-

Vini: Odłóż to! Bo się poskarże Yoongiemu i Hobiemu!

Lily: Nie zrobisz tego.

Vini: A chcesz się przekonać?

Lily: Nie zrobisz tego, ja to wiem. Mam Jungkooka!

         Vini: C-CO!? Oddaj mi go w tej chwili!!!!!

Lily: To masz obiecać, że nic nie powiesz Yoongiemu i Hobiemu.

Vini: A co jeśli już to zrobiłam?

Lily: TO NIE ZOBACZYSZ GO DO KOŃCA ŻYCIA MUAHAHAHA

Vini: Nie, nie, nie! Nie powiedziałam im nic! Nie rób nic Jungkookowi!!!!!!!!

*Nagle przychodzi Yoongi*

Yoongi: Co to za krzyki, nie mogę się skupić na pisaniu!

Lily: NA PEW-
*Przerywa gdy wchodzi Yoongi*
Nic nic, idź sobie pisz, będziemy ciszej.

Yoongi: *Patrzy podejrzliwie*
Wyczuwam konflikt

Vini: Ależ jaki konflikt, przecież wszystko jest w porządku
*Śmieje się nerwowo*

Yoongi: Czyżby???

Lily: Właśnie, wszystko jest w porządku, nie musisz się martwić.

Yoongi: Nie okłamujcie mnie, przecież widzę, Vini jest cała czerwona jakby jej Jungkooka ukradli, a t...

Vini: *Przerywa mu*
WCALE NIKT MI NIC NIE UKRADŁ! IDŹ JUŻ DO SWOJEJ JASKINI PISAĆ TEKSTY!

Yoongi: *Odwraca się do Lily*
Jest rozdrażniona, jestem niemalże pewny, że jej Jungkooka zadupiłaś, jesteś nie możliwa... Ale taką cię uwielbiam
*Klepie Lily po głowie*
Ja idę po popcorn, zaraz wracam!
*Wychodzi*

Lily: Dobra oddam ci Jungkooka, ale TY O NICZYM NIE WIESZ, Hobi i reszta też JASNE?!

Vini: O-okej... Nic nie wiem, nic nie widziałam, nic nie słyszałam

Fajne Gówna z BtsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz