- Wiesz jak ja się martwiłem!! Myślałem, że mogło ci się coś stać, nie było cię 5 godzin! Skończyłeś 5 godzin temu lekcje, mogłeś mnie poinformować! - Krzyknąłem
- Ja...przepraszam tatusiu - Wyszeptałem młodszy.
- Przepraszam nie wystarczy, głowę se urywałem czekając na niego. Gdzie ty w ogóle byłeś! - Podszedłem do niego bliżej, czekając na odpowiedź.
- Jake zawiózł n-nas na imprezę - Jego głos lekko zadrżał.
- Na imprezę? Ahaaa, widzę że dobrze się bawisz. Co jak by się coś stało? Hm kto by ci pomógł. Nikt. Ja bym nawet nie wiedział, jestem zły bardzo zły - Jestem strasznie zły.
Mój chłopczyk mi nic nie powiedział, wobec niego jestem bardzo opiekuńczy. Nie chciałbym, żeby mojemu maleństwu się coś stało.
- Bardzo cię przepraszam...t-tatusiu Ja nie chciałem, nie chce żebyś był zły na mnie - Po jego policzku spłynęła łza.
- Aish...Chodź tu do mnie - Rozłożyłem ramiona w, których od razu młodszy się znalazł.
- Przepraszam -
- Już dobrze, ale masz mi mówić o wszystkim. Musisz skarbie chociaż mi napisać gdzie chcesz iść, nie chce by coś się stało - Pogłaskałem go po główce.
- Będę już zawsze pisać, jeszcze raz przepraszam obiecuje, że już nigdy tak nie zrobię - Uśmiechnął się.
- No i to mi się podoba - cmoknąłem jego malinowe usta.
- Czemu tak krótko - Wydął wargi.
- A zasłużyłeś? - Spojrzałem w jego piękne oczy.
- Ahh no proszę - Poprosił uroczo.
- Nie mogę ci się oprzeć - Złączyłem nasze wargi w czuły pocałunek.
CZYTASZ
Piece Of Happiness || Minsung
FanfictionBrakowało mu tylko jednego elementu do szczęścia. Chodząc ulica spotkał swój element płaczącego pod drzewem.