- Tatusiu proszę, pobaw się ze mną - Poprosiłem.
- Powiedziałem ci, jestem zajęty muszę jutro do pracy wysłać te papiery, są ważne - Powiedział Nie odrywając wzroku od papierów.
- Papiery są ważniejsze ode mnie? -
- Przestań daj mi dokończyć, nie rozumiesz - Spojrzał na mnie z gniewem.
- Papiery są ważniejsze ode mnie?! - Powiedziałem z łzami w oczach.
- Nie s-
- Nie dobrze okej, rozumiem - Po wypowiedzianych słowach, opuściłem jego pokój.
Ja chciałem się tylko pobawić... Ciągle siedzi tylko w swoich papierach od dwóch dni. Wszedłem do swojego pokoju trzaskając drzwiami. Położyłem się na łózku i zacząłem kolorować, kolorowankę. Podczas kolorowania myślałem nad tym, i może faktycznie on3 są ważniejsze. Po co komu taka pizda w domu, ahhh cokolwiek.
- Skarbie, przepraszam po prostu chciałem je szybko skończyć. Ja wiem ze duzo czasu teraz spędzam przy nich, ale chce szybciej skończyć - Materac się ugią.
- Mhm - Mruknąłem.
- Na prawdę przepraszam maluszku, tatuś nie chciał na prawdę. Przepraszam obiecuje ze skończyłem na dziś - Pogłaskał mnie po pleckach, podniosłem głowę by na niego spojrzeć.
- Chodź do tatusia na tulaska - Rozłożył ręce, a ja od razu się znalazłem się w jego uscisku - Przepraszam skarbie - Przytulił mnie bardziej do siebie.
- Pobawimy się zaraz? - Spytałem, bardzo chciałem się pobawić.
- Oczywiście, ale teraz się przebieżemy, nie lubię tego kompletu - Wywrócił oczami.
- Ja też... Wolę w pandy - Uśmiechnąłem się.
- A ja wolę seksowną bieliznę - Uśmiechnął się seksownie.
- Seksowną? Czy coś jeszcze sobie życzysz tatusiu - Położyłem swoje ręce na jego torsie.
- Do tego jeszcze kocie uszka... I hmmm ogonek, taki kociak z ciebie - Położył swoje ręce na moich biodrach posuwając mnie na swoich kolanach do przodu i do tyłu.
- Twoje życie staje się dla mnie rozkazem - wymruczałem.
CZYTASZ
Piece Of Happiness || Minsung
FanfictionBrakowało mu tylko jednego elementu do szczęścia. Chodząc ulica spotkał swój element płaczącego pod drzewem.