Prolog

332 12 0
                                    

tego dnia siedziałam w pokoju, mój tata był w biurze, a mi się nudził więc szkicowałam w notatniku. Aż nagle tata mnie zawołał.

-Hailiś! Choć na dół na chwilę!-zawołał mnie tata. Trochę się zaniepokoiłam, ponieważ wiem że powinien być teraz w biurze. Nie myśląc dłużej zeszłam na dół, gdzie mój tata był w kuchni.

-Jestem coś się stało?-zapytałam.

-Co robiłaś?-zapytał patrząc na mój notatnik który miałam w ręku.

-Szkicowałam-odpowiedziałam z uśmiechem.

-A pokarzesz?-zapytał, na co ja podeszłam do stołu gdzie pił kawę i zaczęłam mu pokazywać. A szkice wyglądały tak:

 A szkice wyglądały tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Inna historia Hailie MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz