Jeden. Dwa. Trzy.
Zagryzłam dolną wargę, wiodąc wzrokiem za swoim kciukiem. Zawahałam się, jednak po chwili wykonałam jeden ruch, który miał zmienić całe moje dotychczasowe życie.
Zmieniłam się.
Z szarej myszki stałam się kimś, kto w końcu nie boi się wyrazić swojego zdania.
Jednak nie miałam pojęcia, że jeden post może zmienić tak wiele, a ja sama stanę się ofiarą największego postrachu w całym Lewes.
Jednym słowem: mam przejebane.
CZYTASZ
don't mess with bad boys [j.gilinsky]
FanfictieZasada pierwsza brzmi: nie udostępniaj wszystkiego w internecie. No chyba, że chcesz utrzeć nosa największemu draniowi w całym Lewes, a to zupełnie inna sprawa. ©️2020 by niedoszlapoetka