1.5 Pierwsze problemy z policja

21 4 0
                                    

Gdy wstałam poszłam się ogarnąć i pojechałam do studia .Dzisiaj pracowałam z gangiem 2115 miałam zrobić im piosenkę na nowa płytę . Cieszyłam się bo lubiłam słuchać ich piosenek i właśnie miałam zrobić jedna z nich. Gdy już weszłam do studia zobaczyłam ich , przywitałam się z nimi pogadaliśmy sobie trochę i wzięliśmy się za prace . Po paru godzinach zrobiliśmy sobie przerwę na jedzenie .

-Co cię wzięło żeby być producentką?-spytal się seba
-Od dziecka interesuje się muzyka i zawsze chciałam być producentka .-odpowiedziałam
-O to zajebiscie serio mega fajna zajawa -powiedział Borys
-No wiem
-Co zamawiamy chłopaki ??-spytal się kuqe
-Nie wiem a ty coś chcesz Marysia?-spytal Borys
-Nie dzieki -odpowiedziałam

W czasie gdy zamawiali sobie jedzenie ja poszłam do żabki po coś do picia i wzięłam sobie jeszcze sushi , poszłam do kasy i zapłaciłam . W drodze do studia spotkałam Szczepana .

-Hej co tam u ciebie ?- spytałam
-A dobrze właśnie idę do Michała a ty? -powiedział
-Ja wracam do studia -odpowiedziałam
-A No spoko ja będę już iść bo się spieszę trochę
-Spoko to do zoba
-Pa

Wróciłam już do studia każdy jadł kebaba oprócz mnie . Podzieliłam się z chłopakami sushi , i po godzinie wzięliśmy się za dokończenie piosenki . Mega przyjemnie spędza mi się z nimi czas . Wydaje mi się ze mnie polubili ale mam wątpliwości co do kuqe bo średnio rozmawialiśmy .

-Ej mam takie pytanie -powiedział seba
-No jakie ??-spytalam
-Czy ty jestes z Michałem albo czy coś cię z nim łączy ??-spytal seba
-Nie nigdy mnie z Nim nie łączyło ani nie będzie łączyć a co??
-A nic bo nam co chwile o tobie opowiada i tak się pytamy
-A No okej
-A lubisz wogule go ??-spytal kuqe
-Nie jakby mega mnie wkurza i często się kłócimy —odpowiedziałam
-Aha czyli jesteście na stopniu podrywania się podczas kłótnie -powiedział seba z uśmiechem na twarzy
-Nie fuu napewno nie z nim -odpowiedziałam
-A może jednak ?-powiedzial seba dziwnie poruszając brwiami
-Nie !!!-odpowiedzialam

Każdy się śmiał .

-Dobra my juz spadamy jutro sobie dokończymy ta piosenkę -powiedział Borys
-No spoko to do zobaczenia -powiedziałam
-Papa-powiedzieli chłopaki

Ja jeszcze zostałam chwile bo musialam wszystko zapisać i wyłączyć . Wyszłam z studia była około 23
coś stwierdziłam ze pojde nad Wisłe tak sobie posiedzieć bo nudziło mi się a nawet nie byłam zmęczona . Napisałam do solara żeby spytac się z kim jutro pracuje ale mi nie odpisywał może dlatego ze było juz późno . Dotarłam nad Wisłe i usiadłam na pomoście i patrzyłam się na widok .Dookoła nikogo nie było dziwne zazwyczaj ktoś jest a teraz nie było .
Posiedziałam trochę i rozmyślałam nad wszystkim zastanawiałam się czy to dobry wybór ze się tu przeprowadziłam . Nie byłam pewna dokonca czy to dobre miejsce . Napisałam do Mai z zapytaniem czy by chciała jutro do mnie przyjechać ona się zgodziła i powiedziała ze przyjedzie o 18 na noc . Ucieszyłam się bo lubię jak do mnie przyjeżdża . Po chwili pisania z nią poszłam do domu . Gdy juz dotarłam do domu zadzwonił Szczepan zdziwiłam się co go sprowadza o 1 w nocy ale odebrałam .

-Halo??
-Hej mam taki mały problem -powiedział
-Jaki ??-spytalam
-Michał wpakował się w małe kłopoty i czy chciała byś nam pomoc ?-spytal
-Jakie kłopoty ??-spytalam z lekkim wkurwieniem
-No bo ty kiedyś studiowałas prawo co nie ??
-No i co związku z tym??-spytałam
-Bo tak jakby....
-Co ?? Mów ze do cholery co się stało Szczepan !!
-Goni nas policja i musimy spierdalac bo michal posiada dwa gramy marichuany -powiedział
-Japierdole ja wam do chuja nie pomogę
-No prosze pomóż nam zaraz nas złapią
-Nie ma takiej opcji ze wam pomogę Michał ma ojca prawnika niej on wam pomoże -powiedziałam
-No weź chociaż nas przyjmij do swojego mieszkania !!

Po chwili przemyśleń powiedziałam żeby przyszli do mieszkania ale oznajmiłam ich ze jeśli ja będę miała problemy to ich zabije .Weszli do mieszkania .

-Policja chyba wie ze tu weszliśmy ale nie wie do którego mieszkania-powiedział Tadeo
-Zastrzelę was kiedyś czemu wgl mieliście marichuane przecież wiecie ze to jest nielegalne -powiedziałam
-No tak ale czasami musimy zajarać-powiedział Michał spokojnym głosem

Nagle ktoś zacza pukać .zobaczyłam przez wizjer kto to okazało się ze to policja .

-kto to ??-spytal się Franek
-Policja idźcie schować się gdzies !-powiedzialam po cichu
-Dziedobry -powiedziałam trochę zestresowana
-Dziedobry szukamy 4 chłopaków jednen posiadał narkotyki a 3 było ubranych w białe bluzy i w czarne spodnie a jeden był brunetem i był ubrany na czarno widziała pani ich może ??-spytal
-Nie nie widziałam -powiedziałam
-Dobrze to jak pani ich zauważy to prosze zadzwonić tu jest moja wizytówka -powiedział
-Dobrze dowidzenia
-Dowidzenia

Zamknęłam drzwi i caly stres ze mnie zszedł ale byłam bardzo wkurwiona na chłopaków .

-Już możecie wyjsc
-Ale z nich lamusy nie złapały nas -Powiedział Michał
-Weź mnie nawet nie wkurwiaj  bo ci przypierdole w ten pusty łeb takie rzeczy jak narkotyki to bierz w domu albo ich wogule nie bierz debilu przez ciebie miałam prawie problemy z policja !!-powiedzialam krzycząc na niego -zachowujesz się jak typowy banan który ma na wszystko wyjebane !!
-Może trochę spokojniej i tak kiedyś byś miała problemy z policja wiec nie przeżywaj lala -powiedział
-Nie No pojebie mnie zaraz . Czy ty siebie słyszysz ?!? Po pierwsze nigdy bym ich nie miała bo nie łamie prawa a po drugie przez ciebie bym miała przejebane !!-powiedziałam wkurzona
-No ale nie masz wiec po co panikujesz ??-powiedzial bardzo spokojnie

Pokazałam mu środkowego palca i poszłam do salonu reszta poszła za mna oni chwile pogadali i poszli ale został Michał .

-Czemu nie idziesz do domu?-spytałam
-Bo wole z tobą zostać -powiedział lekko uśmiechając się
-A może ja nie chce i co wtedy ??-spytałam

Kiedy brunet miał już wstać z kanapy złapałam go za rękę .

-Żartowałam -uśmiechnęłam się do niego
-Fajny żart serio -powiedział wkurzony
-Ojeju nie wiedziałam ze mały Michałek się obraził- powiedziałam
-No obraził się -powiedział udawając  ze jest
obrażony
-To idź sobie skoro Jesteś obrażony -Powiedziałam
-Nie No żartuje nie jestem obrażony -Podszedł i mnie przytulił
-Skoro nie chce ci się wracać do domu to chcesz obejrzeć coś ??-spytałam
-Jasne -odpowiedział

Zaczęliśmy oglądać nawet sama nie wiem co Michał wybierał . Nawet ciekawe jest gdzieś tak w połowie zaczęło mi się nudzić wiec oparłam się o ramie Michała z myślą ze zauważy ze mi się nudzi . Ale on chyba czytał mi w myślach  i się spytał .

-Nudzi cie się ??-spytał
-Trochę tak -odpowiedziałam
-Mogę zostać u ciebie na noc ??-spytał
-Jeśli chcesz to tak ale nie myśl ze będzie tak codziennie
-Szkoda - uśmiechną się -Ja bym poszedł już spać
-Ja tez w sumie -powiedziałam

Położyliśmy się na łóżku po paru minutach zasnęliśmy .


Jak wam dzień mija ?? Sory ze taki krótki rozdział ale niestety tak wypadlo następny będziesz dłuższy obiecuje .Przepraszam ze ostatnio mam zaległości z książka ale miałam bardzo dużo nauki i musiałam się uczyć ale nadrobię to w tygodniu i może coś w weekend wstawię . Dajcie znać co sądzicie o wszystkim . Do zoba :)))

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 27 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zagubieni w sobie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz