Więc tak, powiedziałam rodzicom o therianach prawie od razu po tym jak się o nich dowiedziałam. Co oin o tym sądzą:
Mama chyba nie bardzo rozumie o co w tym chodzi. Wydaje mi się, że myśli, że to coś jak hobby, które mi się kiedyś znudzi.
Tata w ogóle nie bierze tego na poważnie, mówi, że np shifty to po prostu udawanie, i że to wszystko to jakaś głupia zabawa typu bieganie na czworaka i gryzienie ludzi czy coś😔.
Tak przy okazji, to zastanawiam się, czy jeśli jestem therianem, to czy moim theriotypem nie jest może ryś. Bo pamiętacie jak pisałam, że mam nowy ogon, i że wygląda jak ogon rysia? No właśnie, wujek powiedział mi, że wyglądam w nim jak ryś, i ciągle po prostu nie mogę wyrzucić tego z głowy. Poza tym, kiedy ostatnio siedziałam wieczorem na łóżku przy zgaszonym świetle, i popatrzyłam na moje ręce z podwiniętymi palcami, pomyślałam: "hmm, moje ręce wyglądają jak takie duże, puchate łapy rysia". To coś może znaczyć czy tylko sobie to wyobrażam?
Co do dzisiaj, to właśnie wracam że stajni. Byłam też w bibliotece, chciałam od nowa przeczytać pj, ale nie było pierwszego tomu, więc wypożyczyłam drużynę. Wczoraj byłam z Nakrapianym Futrem, moją BF, w obozie naszego klanu, i na ścieżce niedaleko były jakieś dzieci, my zaczęłyśmy wyć, a one nam odpowiadały.
Bajoo 🖤🍄✨️🐾💚🙃
CZYTASZ
Jakieś Dziwne Shitposty I 2137 Innych Podejrzanych Rzeczy >:3
LosoweBędę tu pisać głównie śmieszne historie z życia, rozkminy i może coś o moich hobby. Jest tu też całkiem sporo o therian, ponieważ jestem (prawdopodobnie, jestem pewna w 85-90%) therianem (theriotypy: wilk grzywiasty, i prawdopodobnie kot i pies), al...