Gdzieś, w niewiadomym nikomu miejscu i godzinie spotkamy się jeszcze. Spotkamy i zatańczymy w akompaniamencie twojej ulubionej piosenki, która grać będzie z falami odbijającymi się gwałtownie o morskie skały. Szum słychać będzie i śmiech twój, piękniejszy od ćwierkania ptaków wkoło. Obiecałem ci, że nic nas nie rozdzieli. Nawet śmierć. I tak się stanie. Obiecuję. Wszystkie marzenia wypłyną melodyjnie na światło dzienne, a my szczęśliwi będziemy.
Do zobaczenia w innym uniwersum. Tam na pewno jeszcze się spotkamy.
***
Od razu mówię - prosze nie zrażać się po prologu XD Jest on niezbyt typowy, ale obiecuję, że wszystko wyjaśni się pod koniec.
Mam nadzieję, że do zobaczenia w następnym rozdziale, który jest DLA MNIE trochę odskocznią od "normalności", ponieważ napisany jest z perspektywy chłopaka, co rzadko mi się zdarza :)
Miłego dnia/ ranka/ wieczora/ nocy :)
P. 💙
CZYTASZ
Melodia Nocnych Marzeń
Teen Fiction~ Wszystkie marzenia wypłyną melodyjnie na światło dzienne, a my szczęśliwi będziemy ~