DOBRAARAAA SKURWIELE. STOIMY PRZED NAJGORSZĄ KURWĄ, SZMATĄ I PIZDĄ NA ŚWIECIE. KOMUNIZMCORP, TO ŻE INWESTUJE W SZPITALE, PRZEDSZHOLA I W CENTRUM HANDLOWE, TO JEST WSZYSTKO PRZYKRYWKA DLA TEJ JEBANEJ SZMATY. ROZUMIECIE. TO JEST TA JEBANA PRAWDA KURWA.
CZEKAŁEM MOJE CAŁE MOJE ŻYCIE (6 lat) ŻEBY JĄ ROZPIERDOLIĆ. JA SAM? CHUJA KURWA MOGE ZROBIĆ. JA KURWA SAMO OBSŁUGOWEJ KASY NIE MOGE SAM SE OBSŁUŻYĆ. ALE TERAZ JESTEŚMY GOTOWI. JESTEŚMI GOTOWI ROZPIERDOLIĆ JEJ ŁEP.
Nikita wchodzi do pokoju. Pokój był gigantyczny, cała boczna ściana była szklana. Jedyne co było w tym pokoju to luxusowe biurko, i kuby krzesło. Kuba stoi przy oknie, gapi się na kogoś.
-Nghh..... Proszę pana. Paula dzisiaj się nie pojawiła na wattpadzie. Jest nieaktywna od ponad 2 godzin.
-Paula dzisiaj się nie pojawiła na wattpadzie. Jest nieaktywna od ponad 2 godzin.
-Wiedziałem, że przyjdzie ten dzień. Kiedy on powróci.
Nikita nie wiedzący o kogo chodzi wolał nie pytać. Wiedział że pytania zawsze kończą się głębokim bólem dupska.
-No cóż, życie. Nikito, odwołaj wszystkie moje spotkania. I włącz alarm przeciw "kitlerowy".
-JAK TO KURWA MÓWISZ ŻE SPOTKANIA WSZYSTKIE ODWOŁANE KURWAA. -Pytał kitler do Femboja przebranego w mundurek szkolny z Japonii, dla dziewczyn.
-Proszę pana, Dzisiaj Pan Kuba nikogo nie chce widzieć. - Na tą odpowiedź kitler strzelił Nikicie w kolano.
-KUrwAaaaa..... Moje-e kol-lanooo...
-I JESZCZE RAZ CIĘ ZASTRZELE JAK TY KURWO NIE DASZ MI SIĘ Z TĄ KURWĄ SPOTKAĆ!
-D-dobrzee, powiem-m ci tylko pro-szęęę nie strzelaj....
-GDZIE ONA JEST!
-...
-MÓW!
-J-jest on na 30 piętrze w pokoju numer 20-
*BEEEEEEEP*
Jakby na sygnał, Nikita femboj zastrzelił się zanim to kitler mógł to zrobić.
-Nikito, Oczekiwałem więcej po tobie. Ale żeby mnie jeszcze zdradzić? Cóż.-
Z głośników odezwał się mroczny głos. To ona.
-Ty szmato. -Odezwał się kitler.
-Popełniasz wielki błąd znów pokazywać się przed moją twarzą. Kitler.
-JEBANAAAA KURWOOOOO, CHOĆ TU KURWA, JESTEM GOTOWY ROZUMIESZ, ZAJEBIE CIE.
-Oooh, kitlerze, Zatem choć. Do mnie. Jak za starych czasów. Goń mnie. Szukaj mnie. Może mnie znajdziesz?
-TY JEBANAAAAAAA SUKOOOOOOOOOOOOO-
Światła zostały wyłączone. W całym budynku. Wszystkie okna jak i drzwi zostały zabarykadowane.
-kurwaaaa. no i cHuj.
-Co teraz? Mam cię teraz zastrzelić teraz czy później? - odezwała się Julia.
-Pliosie pania, jest tak ciemnio....
-... - odezwała się? szmata.
-Abraham. Na imię, mam Abraham.
CZYTASZ
Kitler i przyjaciele
ЮморHistoria o pijanym kitlerze i o jego śmiesznych (chujowych) przygodach Art zrobione przez : "Nana"