[7]

51 6 1
                                    

Kilka dni później odbył się pogrzeb. Po pogrzebie wróciłem do domu i zaczęłem pić. Wypiłem zbyt dużo. Mój organizm tego nie wytrzymał. Zabrali mnie do szpitala. Nie dało się mnie uratować. Umarłem, tak jak ona... Nie wyobrażałem sobie życia bez niej... To była przyjaźń od zawsze. Do końca byliśmy ze sobą....
***
Cześć! Jakoś to książką nie mogłam nazwać :) opowiadanie? Chciałam uświadomić wam jak bardzo dla niektórych jest cenna przyjaźń. Pa! ;3 8)

Przyjaźń na ZawszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz