[6]

56 8 1
                                    

Kilka miesięcy później.

PRZEMEK

Stoje zapłakany przy szpitalnym łóżku. Jak i moja rodzina i Alex. Wygląda na sumutną i przygnębioną, bladą. Nie! Ja pierdole ona zaraz umrze! Strace ją na zawsze! Po chwili odezwałem się...

- Alex? - spytałem - Nie sądziłem, że w swoim życiu spotkam tak wspaniałą osobę jak ty. Byłaś ze mną od zawsze. Pomagałaś, dawałaś rady. Nie mogę uwierzyć, że to się teraz tak skończy. Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. Lepszej nie poznałem i nie poznam. Tak bardzo cię kocham - powiedziałem i ją przytuliłem. Zaczęła płakać.

- Nie płacz, Księżniczko - powiedziałem

- J-ja, też cię koch... - przerwała. Słychać tylko było pikanie aparatury. Umarła, umarła! Nie! To jest tylko sen. Wyszedłem i trzasnęłem drzwiami.

Przyjaźń na ZawszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz