Spowiedź poety

1 0 0
                                    

I czuję,że muszę wypluć tu duszę
I przyznać się, że czerpię katusze
Miałam plan pisać wiersze radosne
A teraz nie wiem, czy to za poezję ktoś uznać może
Zawsze gdy nowy zaczynam
Smutek mnie w swoje sidła porywa
Miałam pokazać jak życie doceniać,
Jednak twórczość moja to śmierci rodzina
Dlatego proszę, ciesz się życiem póki możesz
I nie daj się pochłonąć żałości modnej
Ja chyba walkę przegrywam,
Choć może jeszcze odżyje ze słońcem

DNI POWSZEDNIE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz