Blitz: *do Strikera* Jeśli choćby pomyślisz, żeby skrzywdzić Stolasa, znajdę cię i zabiję. Zabiję też twoją żonę, matkę, babkę, prababkę, dziadka...
Striker: Nie mam dziadka
Blitz: To pradziadka. A potem spalę twój dom, rozumiesz?
Striker: Mieszkam w bloku
Blitz: A więc ucierpią niewinni. Nazywasz się Striker, tak?
Striker: Tak
Blitz: Zabiję wszystkich Strikerów w piekle. Jeśli jeszcze raz cię tu zobaczę, zabiję wszystkich na lite...nie, czekaj. Nieważne, spierdalaj i mam cię tu już więcej nie widzieć, zrozumiano?