-Jaki?-zapytała Niebieska Łapa
-Idziemy śledzić Lwiego Pazura!
-Serio?
-tak, serio
-no to idziemy!-Niebieska Łapa pobiegła w kierunku obozu i wskoczyła z Błyskawiczną Łapą w ostrokrzew gdy Lwi Pazur wyszedł z obozu
Błyskawiczna Łapa cichutko poszedł za Lwim Pazurem a Niebieska Łapa za nim
-jak myślisz? Gdzie on idzie?-syknął jej na ucho Błyskawiczna Łapa
-nie mam pojęcia co ten futrzak zrobi tym razem- odparła cicho
Nagle Niebieska Łapa poczuła nieznajomy zapach.
-czujesz..?-szepnął Błyskawiczna Łapa
-włoczęga-syknęła
Nagle Lwi Pazur zatrzymał się
-Pazurze? Pazurze?- syknął Lwi Pazur a po chwili z krzaków wyszedł kremowy kocur o brązowym pysku, łapach i końcówce ogona
-Witaj, Lwi Pazurze-miauknął Pazur
-Witaj- miauknął Lwi Pazur
- jaki jest plan pozbycia sie tej kupy futra? Odkąd Obłoczna Gwiazda mianowal mnie jej mentorem Niebieska Łapa utrudnia mi życie- warknął Lwi Pazur
-Nie wiedziałam że dwójka uczniów może być od ciebie lepsza-odpalił nagle
-yy.. co masz na myśli?-Lwi Pazur wydawał się nie spokojny
-ten parszywy włóczęga chyba nas widzi-syknęła
-za tobą, dwójka uczniów w ostrokrzewie obserwuje nas-oznajmił Pazur