Tak przeminął rok, maluszek zdążył już urosnąć nieco przez co jak na człowieka wyglądał na takiego 5 latka. A to wszystko dla tego że rozwój takich wampirów przebiega dość szybko jednak w pewnym momencie zatrzymuje się tak jak w przypadku Rigiego, co jest zupełnie normalne , przez co jego organizm ma teraz czas na powolniejsze rozwijanie się a maluch nie będzie aż tak szybko dorastać.
Lauden zaś zaczął być bardziej czujny i od czasu do czasu robił zamieszanie...
Matka Osamu zaś nie dała mu żadnej odpowiedzi czy kocha Laudena czy też nie ..
Rigi zaś jak na razie dobrze się rozwijał i miał łóżko w pokoju swoich rodziców iż bał się spać samemu w pokoju .
Chłopczyk był dość energiczny przez co Chuuya i Osamu padali zmęczeni po całym dniu.Nastał ranek bardzo zimnym i śnieżny ranek...
Chuuya spał zakopany w czerwoną pościel i przytulony do Osamu.
Niziołek mruknął cicho pod nosem wtulając się bardziej w swojej partnera.Dazai naciągnął na nich kołdrę tak jak to było możliwe i przytulił Chuuye bardziej do siebie chowając twarz w jego włosy.
Rigi zaś przebudził się powoli, gdy strzepało go z zimna. Chłopiec nakrył się kołdrą a następnie otworzył oczka i ziewnął.
Osamu obudził się kilka minut później, także odczuwając chłodek.
- uh.. - mruknął - co tak zimno.. ? - szepnął a następnie rozejrzał się, kiedy Chuuya wzmocnił przytulasa.- nie idź... - szepnął przykładając czoło do klatki piersiowej Osamu.
Brunet się uśmiechnął i dał mu całusa w czubek głowy.
- nie idę nigdzie - szepnął obejmując go bardziej.Rigi zaś wstał do siadu przecierając oczka i ziewnął.
Dazai widząc chłopca uśmiechnął się.
- hej myszko - powiedział z uśmiechemRigi spojrzał na Dazaia .
- hej tatuś.. - powiedział a następnie wstał ostrożnie i podszedł do rodziców.- chodź tu mysia - powiedział z uśmiechem
Chuuya słysząc dwójkę odsunął się delikatnie od Dazaia a następnie spojrzał na Rigiego
- cześć kochanie- hej ! - powiedział a następnie wdrapał się do łóżka i położył się między dwójką.
Chuuya przysunął się a następnie przytulił Rigiego dając mu buziaka .
- wyspany ?- mhm !
Dazai się uśmiechnął a następnie także dał mu całusa .
- nasze słoneczko...Rigi się uśmiechnął
- pójdziemy na dwór dzisiaj?! - zapytał a jego oczka aż błysnęłyChuuya śmiechnął
- jeśli nie będziemy mieć z tatą tak dużo obowiązków to owszem pójdziemy na dwór- juhu ! - Rigi podniósł rączki do góry a następnie schował się pod kołdrą, robiąc pod nią jakieś śmieszne tunele.
Dazai podniósł kołdrę a następnie spojrzał na chłopca.
- co ty robisz ? - śmiechnąłChuuya zaśmiał się przysuwając się bliżej Osamu.
Rigi zaś roześmiał się radośnie a następnie rzucił się w objęcia rodziców.
- tak bardzo was kocham !Chuuya objął go jedną ręką a Osamu drugą.
- my ciebie też - powiedział z uśmiechemRigi śmiechnął kiedy potrzepalo go z zimna.

CZYTASZ
Cz. 2 Poznałem cię w świetle księżyca/ Soukoku
Fanfiction18+ W Avaloni zapanowała harmonia, wszystko układało się bardzo dobrze. Spokój ten, jednak niebawem miał zostać przerwany. Nikt nie spodziewał się jaki nadchodzi chaos i terror dla wszystkich wampirów i innych zamieszkujących tą piękną krainę . Ni...