2.5

157 20 3
                                    

Eren pociągając nosem niechlujnie wytarł oczy wierzchem dłoni i poniósł wzrok gdy usłyszał znajomy głos. Porco nonszalancko opierał się o płotek dzielący ich posesje. Obcisły biały t-shirt opinał jego wyraźnie zarysowane mięśnie. W palcach ręki przewieszonej przez białe deski płotu żarzył się papieros, który w mroku nocy wyraźnie odznaczał się od tła. Omega przez chwilę przyglądał się alfie, który wręcz promieniował młodą energią pozbawioną większych problemów. Był przystojny, pewny siebie i nonszalancki. I patrzył tylko na niego. We wzroku chłopaka Eren zauważył iskrę, która już dawno zgasła w oczach Levi'a. Porco wyglądał jak młody bóg, roztaczał wokół siebie przyjemną atmosferę pełną tajemniczości i ten zapach... Nie jednej omedze pewnie zmiękły by od niego nogi. Niewątpliwie tylko oznaczenie widniejące na szyi Erena sprawiało, że jeszcze nie poddał się żądzy kotłującej się w nim bez ujścia. Odgarnął włosy z twarzy i z westchnieniem podniósł się z zimnych schodów tarasu. Było mu trochę głupio, że sąsiad widzi go w takim stanie. Z drugiej jednak strony jego ciało nadal było obolałe, a wiedząc, że po poronieniu krwawienie może trwać nawet kilka dni nie chciał ryzykować zakładania czegoś co nie byłoby starymi wytartymi dresami. W tej chwili wszystko było mu zadziwiająco obojętne. W porównaniu do poprzednich poronień teraz nie było w nim emocji. Czuł tylko ogromną pustkę. Jakby stał na skraju ogromnej przepaści wypełnionej czarną pustką, która pochłaniała go z każdą chwilą. Podszedł nieco bliżej zauważając, że roztrzepane włosy chłopaka wyglądają na nieco wilgotne jakby dopiero co wyszedł spod prysznica.

- Chętnie. - odpowiedział na pytanie i choć nie palił od bardzo dawna przyjął papierosa z wyciągniętej w jego stronę paczki. Jeśli już miałby wybierać wolałby zapalić cienkiego mentolowego gdyż zawsze właśnie takie wybierał jeśli mógł. Te palone przez Porco były grube i mocno pachniały tytoniem. Drapały w gardło, ale o dziwo tego dnia nie przeszkadzało mu to. Udało mu się nawet powstrzymać odruch kaszlu gdy wypuścił z ust kłębek dymu. Alfa, z którego ust nawet na moment nie znikał lekki uśmieszek uważnie mierzył go wzrokiem szukając jakiegoś widocznego powodu płaczu. Domyślał się co mogło się wydarzyć. Liczył jednak, że płacz Erena był spowodowany jakimś urazem fizycznym, który mógłby opatrzeć i byłoby po sprawie. Niestety wyglądało na to, że to coś poważnego. Omega raz po raz zaciągał się dymem jakby nikotyna mogła przynieść mu ukojenie.

- Może nie powinien ale... Coś się stało? - Porco nieco niepewnie przyjrzał się twarzy rozmówcy nie do końca przekonany czy w ogóle powinien o to pytać. To nie była jego sprawa, ale jednak nie umiał pozostać obojętny na smutek omegi, którą od tak dawna podziwiał z odległości. Nie wyobrażał sobie jak można doprowadzić kogoś takiego do płaczu. Eren zawsze wydawał się być dość twardy i pewny siebie, a teraz płacze jak małe dziecko, jego dłonie drążą, a pospieszne wdychanie dymu nie przynosi mu ukojenia. Gdyby tylko to on był na miejscu Levi'a... Nigdy nie pozwoliłby żeby Eren cierpiał.

- Pokłóciłem się z mężem. - odparł szybko nie za bardzo chcąc rozwodzić nad tym o co dokładnie i jak do tego doprowadziło. To nadal zbyt świeża sprawa żeby komukolwiek o tym mówić, a jednak wiedział, że sąsiad nie pozwoli mu uniknąć chociaż szybkiego wytłumaczenia. Głęboko oddychał dymem wymieszanym z ich zapachami starając się odgonić sprzed oczu widok męża z tamtą pracownicą, jego minę gdy dowiedział się o ciąży i krew budzącą mu spodnie.

- To się czasem zdarza. Każdy kłóci się o jakieś głupoty. - alfa zaśmiał się nerwowo nieco zakłopotany. Nie bardzo wiedział co mógłby powiedzieć żeby nie pogorszyć sytuacji i jednocześnie chociaż odrobinę pocieszyć rozmówcę.

- Tym razem to było coś poważnego. - Eren tępo patrzył się w jeden punkt. Usta wygiął w coś na kształt uśmiechu, ale nie było w tym ani grama radości. Był rozgoryczony, zły i zrezygnowany. Bez żadnej nawet małej iskierki w oczach gapił się w przestrzeń jakby wszystko zupełnie straciło sens.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 24 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Biuro tom 2 {riren omegaverse}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz