W życiu każdego z nas pojawia sie osoba która staje sie bliska naszemu sercu,staje sie szczęściem,smutkiem i złością.Osoba dla której chętnie budzimy sie i zasypiamy z myślą o niej.Czasem boli,czasem uskrzydla.Zapełnia myśli i odsuwa od problemów.Jest zapomnieniem..
..Pewnego dnia jednak tracimy ją,cząstka nas wymiera,a my czujemy pustke.Tak zawsze jest,nic nie trwa wiecznie,piasek w klepsydrze wkońcu zapełnia dolną komore pokazując,że już czas by cierpieć.Świat jest stworzony aby ludzie cierpieli..My go stworzyliśmy.
-B-błagam nie!-Uciekała ile miała sił w nogach,obraz wirował,czuła zawroty głowy,czuła bół w nodze,cała podrapana,poraniona.W takich momentach zapominamy o bólu,walczymy o życie,o każdy oddech.Nagle wszystkie problemy stają sie błahe,życie staje sie barne,pomimo przeciwności chcesz żyć.Twoje życie nabiera sensu.Płytki oddech,łzy w oczach i szum wiatru w gwiezdną noc gdy mkniesz lasem.Chwile czujesz sie jak ptak,a potem jak zwykły robak,który jest jego zdobyczą.Słyszysz kroki,brzmią jak mroczna melodia która zmierza ku końcowi.Masz nadzieje na ucieczke,na happy end.A i tak wiesz,że to koniec.
Desperacja..
-Zrobie wszystko,tylko mnie nie zabijaj!-Znów krzyczy rozstrzęsiona,podparta o drzewo,dysząca i pozbawiona sił.
Chwytamy sie każdego scenariuszu,by tylko żyć dalej..
W naszym świecie,nie ma czegoś takiego jak litość,słabi przegrywają.Ludzie zabijają zwierzęta aby żyć,Demony zaś ludzi.
Tytuł niczego tu nie zmienia,wkońcu te trzy młode,piękne i radosne kobiety były żonami zabójcy demona. Filara, najlepszego z tytułów.
-Panie Uzui.Moje kondolencje.-Ukłoniła sie Himari,przyjaciółka trójki.Jakież to miała szczęście,że tego dnia zachorowała i nie mogła przyjść do nich.Cała czwórka miała urządzić urodziny filarowi.Cudowne urodziny prawda?Tengen kiwnął tylko głową i położył kwiaty,białe róże na grobie.Usiadł z boku,siedział zamyślony i pogrążony.Został wkońcu sam,mógł wkońcu uronić łzy.Pokazywanie przy innych swojej słabości jest błędem,inni mogą to wykorzystać.Każdy z nas jest słaby,jedni mniej jedni bardziej..
Tengen wkońcu wstał,w głowie miał mętlik,lecz wiedział jedno.Znajdzie tego kto je skrzywdził i zabije.Nie okaże listości,demon będzie cierpiał jak nigdy dotąd.Po drodze wstąpił do sklepu po butelke sake.Filar potrzebował czegoś by na chwile odsunąć myśli od wydarzeń z dzisiaj.Najłatwiejszym sposobem jest alkohol,prawda?Kiedy wypije sie odpowiednią ilość dodaje odwagi,pozwala oderwać myśli,zapomnieć chodź na chwile.Cóż mu pozostało?Tak naprawde miał tylko je.Jego rodzina nie żyje,tak jak większości zabójców demonów.To właśnie śmierć łączy innych pogromców.W pewnym momencie więc jedynym przyjacielem jest butelka dobrego sake,przynajmniej tak napoczątku myślał..
CZYTASZ
My Angel//Uzuren
RomancePodczas jednej z misji Tengena jego żony zostają zamordowane.Zdruzgotany Filar sięga po alkohol.Każdy zajęty swoimi problemami nie zwraca uwagi na niego.Tylko jeden zwraca uwage,oferuje pomoc...