Jestem uzależniona. Od czego? O bólu. To chyba taki mój główny problem. Od leków. Lekomania...tak. Jestem chora. Uzależnienie to choroba? Według mnie tak. Od czego jeszcze jestem uzależniona? Nie wiem...jestem anorektyczką i bulimiczką. Cóż....nikt tego nie widzi. Mam wolną rękę. Mogę robić co chcę. Alkohol? To ucieczka. Czasem uciekam. Czasem. Ale ucieczką dla mnie jest ból. Uwielbiam to uczucie krwi spływające po mojej skórze. To jak rany krwawią. Gdy na podłodze zbiera się kałuża.