108. Grazie

52 5 2
                                    

   Na samym początku bardzo chciałabym was przeprosić, za to, że nie wstawiałam rozdziałów, a winy nie mogę zwalić nawet na Cesarstwo Rosyjskie.

Cesarstwo Rosyjskie: No nie możesz i tego nie zrobisz, ha ha ha.

Cichaj.

Mimo, że nie było mnie tak długo, wy o mnie nie zapomnieliście i głosowaliście na tą książkę, dzięki czemu ma ona teraz

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Ponad trzysta głosów!!!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ponad trzysta głosów!!!

Bardzo państwu dziękuję i liczę, że ten rozdział was nie zawiedzie.

☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆

Rosja: *wskazuje na Polskę* Czy ktoś mi wytłumaczy jak? Jak to się stało???

Polska: *zaklinował się w kominie* Pomożesz?

Rosja: Jak to zrobiłeś?

Polska: A czy to istotne?

Rosja: Tak.

Polska: No jak już musisz wiedzieć. Dzisiaj, a nie, czekaj, wczoraj.

Rosja: Siedzisz tu od wczoraj???

Polska: Mam kontynuować? Tak? To dobrze. No to wczoraj z Węgrem zaczęliśmy rzucać do siebie wyzwania pokroju ,,nie masz psychy zabrać Czechowi Kofoli". No i on rzucił mi to wyzwanie. Na a co, ja nie mam psychy zabrać temu trujkatowi Kofoli? No i zabrałem. Czechy nie był zadowolony i musiałem uciekać.

Rosja: Do mojego komina?

Talksy countryhumansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz