Mafia - Zwidy z miłości

16 3 0
                                    

Zapraszam na 4 część HyunLix!

Uwaga! Ta książka jest wymyślona i nie zamierza urażać czytelników!

HYUNLIX

------------------------------------------------------------------

Felix - Nie, nie trzeba..!

Hyunjin - W takim razie chodź przynajmniej do mnie, zaopatrzę cię

W mieszkaniu Hyunjina:

Felix - Dziękuje za pomoc

Hyunjin - To drobiazg, potem leż i odpoczywaj w domu

Felix - Przecież nie jestem kaleką, umiem zadbać o siebie

Hyunjin - Dobra, gotowe

Felix - Hyunjin?

Hyunjin - Hm?

Felix - kim jesteś?

Hyunjin - Lokatorem, znajomym, a co?

Felix- Nie, nie. Nie o to chodzi, chodzi mi czym się zajmujesz

Hyunjin - ...

Felix - Widziałem cię jak walczyłeś w nielegalnych walkach, do tego ten gang, i-

Hyunjin - Nie. Powiem ci kim tak naprawdę jestem

Hyunjin - Pochodzę z mafii, ale obecnie mam kryzys

Felix - C-co? Żartujesz?

Hyunjin - Nie żartuje

Felix - Ale..!

Hyunjin - To nie tak jak myślisz, ja nie..

Nagle zrobiła się cisza, po czym Felix wybiegł z mieszkania Hyunjina z jedną myślą : Chciałem mu wyznać co czuje? Jaki jestem głupi..!

Hyunjin - Poczekaj!

Tydzień puźniej

Felix - Hej!

Jisoo - Cześć

Felix - Wybrałaś już jakieś zajęcie?

Jisoo - Nie, myślę że powinnam przestać narazie szukać zajęć...

Felix - Jak to? Mówiłaś jeszcze wczoraj, że chcesz zostać artystką?

Jisoo - Zostawmy to, czas spytać co u ciebie, co z tym mafiosem?

Felix - A czemu o nim mówisz?

Jisoo - Cały tydzień od kąd się z nim nie kontaktowałeś, jesteś jakiś nie swoi, zamyślony i czasem ponury

Felix - C-co? Ja nic nie czuję do niego!

Jisoo - Co?

Felix - N-nic! Chciałem powiedzieć że nie ma to nic z nim wspólnego!

HyunLix ~ First loveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz