1.szlaban Draco

335 5 2
                                    

(Snape x Draco)

Draco przyszedł do snepa na swój szlaban, popatrzył na severusa znudzonym wzrokiem i podszedł do jego biurka.

-Tam masz kociołki, wyczyść je a twoją różdżkę połóż na moim biurku.

wyjąłem różdżkę z rękawa i położyłem na biurku snapea
Poszedłem myć kociołki których była masa.
Po godzinie czyszczenia miałem już dość, podeszłym do severusa i wykrzyczałem mu prosto w twarz że mam tego dość i nie będę więcej mył tych głupich kociołków.

-A więc wymiękasz Malfoy?- spojrzał się na mnie gardzący wzrokiem i wstał od swojego biurka podszedł do mnie na niekomfortowo bliska odległość, byliśmy tak blisko że nasze usta prawie się stykały.

-U mnie nie ma lekko Draco.-położył swoje zimne jak lud ręce na mojej twarzy i pocałował mnie, byłem oszołomiony ale po chwili oddałem pocałunek, zaczął całować mnie po szyi a ja cicho jęczałem mój członek zaczął robić się twardy, zacząłem przejeżdżać ręką po jego plecach i zjeżdżałem coraz bardziej na dół zatrzymał moje ręce na jego udach, przerwaliśmy pocałunek a ja z trudem wziąłem oddech.

Mój penis był już twardy jak cegła, Snape zniżał moją głowe do jego członka posłusznie zeszłem na kolana razem z ruchem jego ręki, rozpiołem mu spodnie następnie ściągnąłem jego bokserki przed moją twarzą pojawił się dość duży i twardy członek, popatrzyłem na jego czarne oczy i przedłużyłem chwilę do której nie byłem gotowy najpierw zacząłem masować go ręką a severus pojękiwał cicho wziąłem główke członka do ust i lekko ją całowałem chwilę puźniej robiłem powolne ruchy głową w przód i w tył lecz severus położył rękę na mojej głowie i
Przycisnął do końca tak że dotykałem jego brzucha prawie puściłem pawia ponieważ jego członek był na końcu mojego gardła   odepchnąłem się od niego żeby wziąść oddech  lecz niespodziewanie podniósł mnie z podłogi i położył mnie na biurku
byłem zdezorientowany nagle Snape wyciągnął swoją różdżkę i wyczarował mała buteleczkę z daleka zapachniało truskawkami, jego ulubiony owoc, dał kilka ropel na swoje palce a ja poczułem jak dotykał mojego wejścia po chwili wsadził we mnie dwa palce a ja głośno jęknąłem zaczął szybko nimi poruszać a ja czułem jak narasta we mnie rozkosz  nagle wyjął ze mnie palce i poczułem czubek jego penisa zaczął masować nim moja dziurkę a ja jęczałem z rozkoszy wszedł we mnie powoli a ja przeklnąłem zaczął mnie brutalnie pieprzyć a z moich ust wydobywała się mieszanka przekleństw po kilku ruchach skończył we mnie leżałem tak jeszcze przez chwilę  próbując uspokoić oddech Snape zauważył że nie doszedłem więc wziął mojego penisa do buzi i robił gwałtowne ruchy głową, było mi tak dobrze że jęczałem głośno po kilku ruchach doszełm w buzi severusa, po krótszej chwili snape ubrał się a ja chwilę po nim. Miałem już wyjść lecz nagle usłyszałem głos severusa.

-Różdżka Malfoy- popatrzył na mnie z uśmieszkiem a ja podeszłem do biurka po moja własność, dałem mu ostatni pocałunek i wyszedłem z klasy.

Snape 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz