Snape 18+

7. Śiedz cicho Potter

( Snape x Harry )

Ostatnie zajęcie z eliksirów właśnie się skończyły a Harry pakował się by iść odpocząć i porozmawiać z swoimi przyjaciółmi o tym jak profesor Snape był niemiły dla wszystkich czyli tak jak zawsze, gdy prawie wszyscy wyszli z sali severus poprosił Harrego żeby ten został na chwilę bo musi przegadać z nim bardzo ważna kwestie Potter był pewny że chce mu poporstu dowalić za to że gadał na zajęciach więc powiedział reszcie świętej trójcy by już poszli i że przyjdzie puźniej.

- Tak profesorze o czym chciał pan ze mną porozmawiać?

Snape upewnił się że wszyscy wyszli z klasy i zamknął oraz wygłuszył pomieszczenie zaklęciem, Harry posłał mu pytające spojrzenie.

- Jak na zajęciach nie umiesz siedzieć cicho to może powinienem cię nauczyć jak być posłusznym Potter?- odpowiedział spokojnym głosem po czym podszedł do Pottera tak blisko że ich usta dzieliły milimetry.

Harry nie wiedział o co chodzi ale gdy jego profesor ściągnął jego torbę z ramienia i oparł go lekko o biurko nie miał już wątpliwości co się za chwilę stanie, nie wiedział czy ma odepchnąć Snapea rozsądek podpowiadał mu żeby uciec jak najszybciej ale ciało odmawiało współpracy a gdy profesor przybliżył się do jego warg stwierdził że pierdoli to raz się żyje.

- Może chociaż teraz się zamkniesz i przestaniesz mi przeszkadzać?- powiedział Snape gdy był już tak blisko ust chłopaka że dosłownie się stykały.

- A jak nie?- odpowiedział kuszącym głosem i spojżał w czarne oczy profesora.

Ten odwzajemnił spojrzenie i łapiąc go w tali przyciągnął chłopaka do pocałunku Harry odwzajemnił pocałunek i zatopił swoje dłonie w czarnych włosach severusa, całowali się tak aż zabrakło im tchu mężczyzna posadził chłopaka na biurku i zaczął całować go po szyi Harry odchylił głowe do tyłu by dam mu więcej miejsca na pocałunki ten przyjął zaproszenie i zostawiał coraz więcej malinek, w tym samym momencie zaczął zdejmować jego szatę i rozpinać koszule Harry nie sprzeciwiał się nawet przez chwilę poprostu oddał się cały Snapeowi a gdy ten całował jego szyję on pojękiwał cicho z podniecenia, severus zaczął schodzić coraz niżej badając każdy centymetr ciała chłopaka zostawiając po sobie malinki ten odpowiadał mu jękami i ciałem wypiętym lekko w łuk. Snape podniósł się powoli i pocalował chłopaka przy tym przejeżdżając dłonią po jego sutkach dreszcz przeszedł przez całe ciało Pottera a jego chuj był już tak twardy że czuł jak by jego spodnie miały zaraz pęknąć gdy pocałunek stał się bardziej namiętny dłoń severusa przeszła na udo chłopaka i powoli przesuwał się coraz wyżej oderwali się od pocałunku a ich oddechy były szybkie i nie równe, Harry czuł że jak zaraz snape nie przejdzie do rzeczy to zmusi go do tego jego podniecenie narastało z każdą sekundą więc tym razem to on przybliżył ich do pocałunku a jego dłoń powędrowała pod koszule profesora, Snape uznał to za pozwolenie więc położył swoją dłoń przy rozporku chłopaka i zaczął powoli rozpinać jego spodnie po Harrym przeszły dreszcze ale teraz nie myślał już o niczym jego myśli zbłądziły już dawno temu a teraz myślał tylko o tym by severus odstawił grę wstępną na bok i przeszedł do konkretów gdy poczuł że jego spodnie są całkowicie rozpięte czuł że zaraz oszaleje, Snape ściągnął spodnie chłopaka razem z bokserkami i nie odrywając się od chłopaka złapał nabrzmiałe przyrodzenie i zaczął lekko poruszać dłonią Harry jęknął gdy poczuł dłoń profesora na swoim członku lecz nagle Snape machnął różdżką a wszystkie żeczy ze stołu zniknęły szybkim ruchem położył Pottera na plecy zaczął przyjeżdżać językiem po jego brzuchu i po drodze składał pocałunki Harry zaczął jęczeć a jego jego oddech był szybki i nie równy nagle Snape wziął jego członka do ust i zaczął poruszać głową Harry jęczał z podniecenia a jego ciało wygieło się w łuk czuł że zaraz dojdzie na jego twarzy pojawił się rumieniec złapał severusa za głowe wplatając palce w czarne włosy i po kilku szybszych ruchach doszedł, Snape połknął nasienie chłopaka po czym przybliżył się do jego ust i namiętnie pocalował po chwili wziął swoją różdżkę i przywołał do siebie małą buteleczkę i rozpiął rozporek Harry patrzył jak Snape smaruje swojego członka lubrykantem czuł że jego twarz jest bardziej czerwona od pomidora a jego członek znów zaczął stawać się twardy poczuł jak palce mężczyzny powoli wchodzą w niego i zaczynają się lekko poruszać chłopak jęknął i zamknął oczy obracając głowe w bok ręce miał rozłożone obok głowy Snape poruszał się powoli a po chwili dołożył kolejnego palca i przyśpieszył tempo Harry jęczał co chwilę i czuł że zaraz oszaleje.

- P-profesorze proszę, zrób to poporstu.- powiedział po chwili i poczuł że policzki zaczynają go piec.

Snape wyszedł z chłopaka i złapał jego twarz odwracając ją do siebie lecz Harry bał się otworzyć oczy.

- Spójrz na mnie.- odpowiedział spokojnie a Harry zmierzył się z czarnymi oczami.

- O co mnie prosisz Potter?

- Proszę poprstu wejdź już we mnie zaraz oszaleje!- krzyknął w odpowiedzi Harry.

Severus pocałował go namiętnie po czym powoli zaczął wchodzić w niego chłopak wygiął się w łuk i jęknął czując jak chuj jego profesora powoli się w nim porusza czuł ból ale i podniecenie mężczyzna złapał jego nadgarstki jedną dłonią i dał nad głowe chłopaka pochylił się nad nim i pocałował jego ruchy stawały się coraz szybsze i obydwaj czuli że zaraz dojdą Snape złapał członka harrego i zaczął nim szybko poruszać nadal nie puszczając nadgarstków chłopaka gdy czuł że skończy pocałował chłopaka i po kilku ruchach doszedł a chwilę po nim Harry, byli jeszcze w takiej pozycji przez chwilę próbując złapać oddech Snape wyszedł z chłopaka i sięgnął po swoją różdżkę jednym zaklęciem wyczyścił ich i zaczęli się ubierać gdy Harry był już gotowy do opuszczenia sali Snape ostatni raz go pocałował.

- Następnym razem siedź cicho.

- Tak jest profesorze.- odpowiedział z uśmieszkiem na twarzy po czym wyszedł z sali.

_________________________________________________

Strasznie przepraszam za tak długi brak rozdziałów postaram się wrzucać częściej.

Dziękuje za czytanie miłego dnia/nocy 💚💚