Kolacja w restauracji i maraton

286 8 0
                                    

Gdy wstałam był już następny dzień czyli niedziela ubrałam już moje kapcie i poszłam do łazienki się umyć.

Gdy wyszłam z łazienki w puchatym szlafroku poszłam do garderoby by ubrać się i zejść do kuchni na ścianę po paru minutach zdecydowałam się na:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy wyszłam z łazienki w puchatym szlafroku poszłam do garderoby by ubrać się i zejść do kuchni na ścianę po paru minutach zdecydowałam się na:

Gdy wyszłam z łazienki w puchatym szlafroku poszłam do garderoby by ubrać się i zejść do kuchni na ścianę po paru minutach zdecydowałam się na:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Gdy się już przebrałam poszłam do kuchni gdzie spotkałam willa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy się już przebrałam poszłam do kuchni gdzie spotkałam willa. Hej Will . Cześć malutka. Idziesz biegać ? Nie dopiero wróciłem następnym razem możemy pobiegam razem? Z chęcią i zabrałam się za zrobienie kanapek. Po zjedzeniu posiłku postanowiłam zrobić kanapkę jeszcze Hailie. Po zrobieniu kanapki poszłam na górę i zapukałam do drzwi pokoju Hailie . Cześć Hal . Cześć Flora. Odpowiedziała nieco zaspana dziewczyna . Przyniosłam dla ciebie kanapkę. Dziękuję powiedziała uśmiechnięta dziewczyna. Pa miłego czytania. Powiedziała widząc książkę z zakładką w środku na łóżku. Dziękuję i pa powiedziała szczęśliwa siostra. Gdy odchodziłam od pokoju Hailie spotkałam Toniego. Hej powiedziałam to zbliżającego się chłopaka. Ta hej. Odpowiedział znudzony chłopak. I po chwili się odezwał. Flora bo Vincent chce cię widzieć w bibliotece. Oki dzięki pa. Odpowiedziałam i w ciszy ruszyłam do biblioteki. Cześć Vincent. Witaj Flora chciałbym ci wyjaśnić zasadę tego domu gdyż wczoraj wstałaś i powiedziałem tylko Hailie. Rozumiem co to za zasady? Więc tak będziesz chodzić do szkoły z Dylanem,Shanem, Tonym i Hailie. Jasne . Żadnych chłopaków. Nie zabronił dzisiaj spotkań z koleżanką ale uważam że jesteś jeszcze za młoda na chłopaka zgadzasz się? Tak jak najbardziej. Świetnie a teraz proszę o nie używanie żadnych używek a jeśli używasz to proszę mi powiedzieć. To zrozumiałe Ja nie używam używek mam nadzieję że energetyk nie będzie problemem. Nie ale proszę żebyś nie była tego trzy puszki dziennie. Oczywiście to bardzo zrozumiałe. Cieszę się że tak uważasz . Ale jeszcze jedno proszę nie używać wulgaryzmów. Cóż rzadko kiedy ich używam ale jeżeli używam to mam powód i nie mówię wulgaryzmów za często. Wspaniale możesz iść. Do zobaczenia Vince . Do zobaczenia drogie dziecko. I wyszłam z biblioteki. Po angielsku salonu usłyszałam rozmowę chłopaków. Ej co wy na to żeby iść na imprezę bez wiedzy dziadka vinca? Dobry pomysł. Hej powiedziałam do trzech chłopaków w salonie. Ile słyszałaś powiedział niezadowolony Dylan. Tyle że chcecie iść na jakąś imprezę bez wiedzy Vincenta. Kurde szkoda bo Vince się na pewno dowie. Spoko nic mu nie powiem. A czemu tak myślicie ? No bo Hailie już na skarżyła Vincentowi że paliłem szluga. Kurczę serio? Ja tak nie robię . Dzięki . Dobra radzę wam uważać. Pa , pa odpowiedziała Trójka w tym samym czasie. W tym czasie się nudziłam więc poszłam do Hailie. Cześć Hal mogą wejść ? Tak i weszłam do pokoju siostry. Masz ochotę na maraton filmowy? Tak jasne ! I po chwili robiliśmy sobie miejscówę w pokoju Hailie . Za tydzień umnie w pokoju . Zgoda i tak zaczęłyśmy wybierać film ale plan mogliśmy odbyć dopiero za 4 godziny gdyż Will poinformował nas że wychodzimy na kolację w restauracji. Kurczę nie wiem w co mam się ubrać. Powiedziała za wiedziona Hal . To ja ci pomogę! Odpowiedziałam i zaczęłam grzebać w jej garderobie. Po chwili znalazłam śliczną sukienkę i do tego dodatki :

Flora Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz