Julie i Carlos mili 1 lekcjie z niejakim samem
Witajcie Molina jestem sam ja uczyłem waszych rodzicuw waszych dziedzkuw waszych pra dziadkiem i jecze 3 raz tak - powiedzly sam po chwili dodaje - zawsze miałem po 25 uczniów ale wy nie wiemy jaki jescie poziomie więc julie pokaż mi na co cię staci - walka trwała 20 minut po walce sam powiedzly - no ładnie julie
Ale nie wygrałam - powiedzla julie
Tak ale długo z tobom walczyłem nowy rekord widaci że twoi rodzice cię trenowali - powiedzly sam po chwili dodaje - Carlos teraz ty - waliczli jakieś 32 mint znowu wygrał sam po powiedzly sam - ładnie Carlos długo was nie będzie trenowac będzie klasie 1 czyli najlepszej
Minęło trochę czasu dokładnie to 3748 godziny julie i Carlos zakoczli naukę na agetuw z nowymi przyjaculmi hannom lat 18 majiom lat 11 dzwcznom carslo urodziła się rok później od Carlos natanem lat 14 Oskarem lat 18 chlopak maji i Dawidem lat 12 dziś odczmujom świadectwa i majom mieć impreze na zakończenie a jutro dodaajom misie i idom na niom
Mam przyjemność ogłosić że mam nowych agetow w czasie - powiedzly szef julek po chwili muwi pokoleń ich imiona każdy na ich imiona klacze a ostanie - a na sam koniec mam przjemoci dać świadectwo julie i Carlos Molina - Wycy głono klaskali i dzwidali oni to zwili potem była wielka impreza Wycy taczli na niej przez 10 godziny potem Wycy wucili do swoich pokoji spali przez 12 godzin potem każdy szykował się na misie jak się oganeli na misie wyruszyli na nie przla kolej na julie i Carlos
Powodzenia - powiedzly szef julek
Dziękujęmy - powiedzli julie i Carlos
Do zobaczenia a i te 3 już nie duch tylko ludzie mogom u nas pracować tak jak ten duch i twoja przyjaclka - powiedzly szef julek
Oni nie som duchami ? - spytała się julie
Nie - powiedzly szef julek po chwili dodaje - dowiesz się od nich jak a teraz rychacie na misie na przygodę życia uwaszacie na siebie chodzie się pinucie się i trocie o siebie
Dobrze wujku - powiedzli julie i Carlos nazwajom go tak od 2 spotkania
Julie i Carlos weszli do tunelu pojawili się w domu Luke a godzina była 2 noc
Gie my jesteśmy ? - spytał się Carlos
W domu Luke - powiedzla julie po chwili dodała - ty sprawdzi czy som jakieś nowyny o Trevor a ja pude na zwnoczy i trochę poczwicze - powiedzla julie
Ok - powiedzly Carlos
Julie poszła na dwry wyjęła z torby takie coś że niewidac nikogo w przed domem tylko domu takie zdziecie wyjęła robota do treningów mieczy i zaczęła z nim ćwiczyć a Carlos wyjoly laptopa zplecaka sprawdzal ifomacje o Trevor julie wucila do środka o 4 noc
Nic nie ma nie ma nowych informacji - powiedzly Carlos
Ok to idźmy spać o 10 musimy stać - powiedzla julie
Poloszly się na 2 kanapach
Tęsknię za tatom - powiedzly Carlos
Ja też - powiedzla julie
Myślisz że go zabili ? - spytal się Carlos
Nie Carlos to się działo w czoraj jak go porwali i się wlamali - powiedzla julie
Sumie racja ale się boje - powiedzly Carlos
Ja też - powiedziała julie
Carlos zasnol po 30 minut julie wogule myślą gie Mosze być dowud chłopaki wyszli z pokoju o 8 zobaczyli ich na kanapach julie przglodala coś na telefonie a Carlos spał
![](https://img.wattpad.com/cover/363747210-288-k842586.jpg)