1

59 4 1
                                    

Szłam białym  korytarzem w mojej szkole. Ludzie patrzyli na mnie, szepcząc różne rzeczy.

"chodź" -szpetał głos w mojej głowie - "zrób to"

Nie mogłam dłużej walczyć z tym gorącym, głębokim głosem. 

Moje nogi ruszyły tak szybko, jak było to możliwe, do łazienki. Każdy ruch, który robiłam nie był kontrolowany przeze mnie. Byłam jak lalka. Głos mógł ze mną robić co chciał. Spojrzałam w lustro w łazience.

- Czego chcesz? - krzyknęłam. 

Che widzieć twoje cierpienie.

Moje ręce powędrowały do głowy i zaczęłam ciągnąć za włosy, próbując pozbyć się tego głosu. Wzięłam moją szkolną torbę i zbiłam nią lustro.

Już czas.

Straciłam panowanie nad swoim ciałem. Wzięłam odłamki rozbitego szkła. Czarno-włosa dziewczyna weszła do łazienki. Skierowałam swój wzrok na nią. O nie...  Moje stopy pokonały dzielącą nas odległość. Uniosłam w dłoni kawałek szkła nad jej głowę. Była przerażona. Zanim zaczęła krzyczeć, wbiłam jej to w głowę. Dookoła sączyła się krew. Zabiłam ducha żyjącego w niej.


Umyłam swoje ręce i wróćiłam do domu. Weszłam do swojego pokoju. Schowałam kawałek szkła do szuflady w swojej toaletce.

Mad - tłumaczenie |h.s.|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz