"Litwa wie?" Obojga Narodów zapytał
"Wie" Polska kiwnęła głową
Obojga Narodów westchnął "Możesz mnie na chwilę zostawić?"
"Oczywiście!" Polska powiedziała i wyszła z pokoju ojcaKiedy Polska zamknęła drzwi Obojga Narodów wstał z łóżka i podszedł do okna przez, które było widać większość dworu. Zaczął podziwiać krajobraz, jakieś dzieci szlachty biegały i bawiły się ze sobą, podczas tego śpiewały ptaki i lekko wiatr wiał. Trudno było pogodzić się z tym, że niedługo odejdzie z tego świata, chociaż od wczoraj jego stan się nie pogorszył co znaczy, że może nie ma jeszcze aż tak mało czasu. Jego stan powinien się pogorszyć przez te rozbiory, o których wspominała Polska, ale dalej jest tak jak było ostatnio.
Mimo to jest słaby i praktycznie do niczego, ma ciągle bóle głowy i takie tam, przez pęknięcia. Sam się zastanawiał czy lepszy wybór to nie byłoby popełnienie samobójstwa, żeby ukrócić swoje cierpienie, ale nie, nie może, musi być silny dla Polski i Litwy. Nie może sobie wyobrazić co by zrobiły gdyby zobaczyły, że ich własny ojciec popełnił samobójstwo. Gdy tak patrzył na bawiące się małe dzieci, aż przypominały mu się czasy kiedy Polska i Litwa też były takie małe. Kiedy życie było jakieś lepsze, brak zmartwień o jakąś śmierć tylko dobra zabawa z przyjaciółmi..."Hej, Carstwo, wątpię, że mnie słyszysz lub w ogóle słuchasz, ale wiesz, kto by pomyślał, że osobą, która mnie zabiję to będzie twój własny syn" Obojga Narodów powiedział i popatrzył w niebo jakby czekał na jej odpowiedź "Wiesz, niedługo pewnie się znowu spotykamy i od razu mówię, że przyjebie ci za tego smarkacza!" powiedział dumnie i nagle kaszlnął "... Uznam to za odpowiedź" jak to powiedział zaczął się śmiać
Obojga Narodów był typowym optymistą, nawet w najgorszych sytuacjach znalazł coś dobrego.
Mimo tego co Rosyjskie Imperium myślał, że trzeba zostawić swoje emocje za sobą, żeby stać się potężnym, to Obojga Narodów nigdy tego nie zrobił, a miał czasy swojej potęgi. Jednak, mimo to nigdy nie zmienił się i został taki jaki zawsze, był nawet za dzieciaka. Obojga Narodów dalej jest tym samym głupim nastolatkiem jakim był wieki temu. Nie brał wiele rzeczy na poważnie, nawet teraz wiedząc, że jego śmierć jest bliska potrafił sobie z tego żartować."Wiesz co, zrobię coś dla nas obu, i może dla tego twojego skurwiela" Obojga Narodów powiedział i podszedł do szafki gdzie schował dokumenty, które dostał od Carstwa lata temu "Teraz tylko nie powoduj, żebym zaczął kaszleć" Obojga Narodów wziął dokumenty wraz z czymś do palenia i podpalił je "To za próbę zabicia mnie" kiedy ogień prawię był już przy ręce Obojga Narodów i spalił wszystkie dokumenty, Obojga Narodów zdmuchnął ogień i wyrzucił resztki dokumentów w róg pokoju "Mam nadzieję, że zgadzasz się z tą decyzją, jak nie... to pogadamy jak umrę!" Obojga Narodów wtedy zamilkł na chwilę "Czemu ja do ciebie ostatnio tyle pierdole.... Naprawdę, aż tak samotny jestem?- Kurwa."
Nagle Obojga Narodów poczuł jakby coś mu strzeliło w nodze "AŁA- KURWA MAĆ-" szybko podbiegł na łóżko i usiadł, oczywiście było to kolejne pęknięcie... a już się chwalił, że mu nic nie jest...
Podczas tego Prusy i Rosyjskie Imperium byli w pałacu Prus wraz z Monarchią Habsburgów. Oczywiście musieli świętować, udało się im wykonać pierwszą część planu. Jednak Rosyjskiemu Imperium nie było tak do śmiechu
"Prusy, możesz na chwilkę?" Rosyjskie Imperium zapytał
"Hm? No pewnie!" Prusy powiedział i wraz z Rosyjskim Imperium poszli do pokoju obok"Bo, wiesz my się chyba nie zrozumieliśmy- Czemu tym razem tylko tyle? Co miałeś na myśli, że jeszcze 2?" Rosyjskie Imperium zapytał
"Ohh- No wiesz, chciałem się upewnić wraz z moim ukochanym kuzynem, że śmierć Obojga Narodów będzie długa i bolesna" Prusy powiedział "Ale ty chyba nie masz z tym problemu, prawda?"
Rosyjskie Imperium miał ochotę wrzasnąć na Prusy, ale zamiast tego wziął wdech i wydech "...Nie, nie mam z tym problemu, po prostu następnym razem mógłbyś mnie poinformować o detalach" tylko, że miał z tym problem, nie chciał się do tego przyznać nawet samemu sobie, ale nie chciał, żeby śmierć Obojga Narodów była powolna i bolesna. Jednak nie chciał sam do siebie tego dopuścić, czuł inaczej, ale mówił już sobie, że emocje tylko go zatrzymują.
"No! To świetnie! W takim razie przepraszam z mojej strony" Prusy powiedział "Wiesz, ja po prostu tak mam, znasz mnie- znamy się od małego, zawsze było ty i ja, swoją drogą, nareszcie znowu tak może być!"
"... Prawda" Rosyjskie Imperium powiedział niechętnie
"Chodź, wróćmy teraz do Austrii!" Prusy wziął Rosyjskie Imperium za rękę i zabrał go z powrotem do sali gdzie był Austria
CZYTASZ
Ostatnia szansa by przeprosić // IR x RON Countryhumans
FanfictionRosyjskie Imperium to młody chłopak ,który musi przejąc władze nad krajem i zmierzyć się z wieloma trudnymi decyzjami, mimo że ma "wsparcie" swojej grupki przyjaciół niestety właśnie przez nich popełnia jedną z gorszych decyzji swojego życia, która...