14.02.2024
Walentynki. Z jednej strony lubię ten dzień ale z drugiej nie lubię. No bo fajnie że jest specjalny dzień miłości i wogule ale większość chłopaków kupuje jakieś prezenty lub zaprasza na randki swoje dziewczyny w święta np. takie jak walentynki lub dzień kobiet. Wiadomo fajnie jest świętować to święto z drugą połówką ale jeśli chłopak robi w ten dzień coś dla dziewczyny na zasadzie że są walentynki i taka tradycja i się do tego przymusza to to jest takie średnie właśnie dla mnie.
Dzień zaczęłam jak co dzień. Umyłam się, umyłam zęby, ubrałam się, zrobiłam skin care, pomalowałam się i zrobiłam sobie śniadanie.
Chłopaków już nie było bo gdzieś tam pojechali z rana. Z tego co wiem to Dominik robi jakąś niespodziankę swojej dziewczynie i wróci dopiero jutro, a Antek ma niby jakiś wyjazd z pracy i też go nie będzie do jutro. Czyli mam całe mieszkanie dla siebie do jutra.
Gdy jadłam sobie śniadanie ekran mojego telefonu zaświecił się więc wzięłam telefon do ręki i zobaczylam że dostałam wiadomość do Dawida.
Hej, to jak z tymi walętynkani?
Zgadzasz się?Hej, tak zgadzam się.
Super.
To przyjdę po ciebie o 19:30.Okej.
A gdzie wgl idziemy i co będziemy robić?Nie powiem ci bo to niespodzianka.
No weź wie wiem jak się mam ubrać.
Ubierz się dosyć elegancko ale żeby było ci wygodnie.
Okej.
Spojrzałam na godzinę i odłożyłam telefon. Mam 9,5 godzin do przyjścia Dawida. Talerz po śniadaniu odłożyłam do zlewu i skierowałam się w stronę szafy aby poszukać czegoś ci mogę założyć. Przeszukałam całą szafe i niby znalazłam parę rzeczy ale postanowiłam pójść jeszcze do galerii.
Po ok. 8 minutach była gotowa do wyjścia więc zamknęłam drzwi na klucz i skierowałam się w stronę złotych tarasów. Minęło ok. 20 minut i byłam na miejscu. Widziałam w necie że w Bershce są fajne rzeczy więc tam się skierowałam.
Zaczęłam szukać czegoś fajnego gdy nagle zaczepiła mnie jakąś dziewczyna. Na oko miała jakoś 15 lat.
-Hej sorki że przeszkadzam ale mogłabym zdjęcie?-zapytała dziewczyna
-Tak. Jasne.-nie raz miałam takie sytuacje że ktoś do mnie podchodził po zdjęcie lub autograf więc nie było to dla mnie zaskoczenie
-Nie będziesz miała nic przeciwko jeśli wstawię to zdjęcie na relację?
-Nie śmiało możesz wstawiać ale miło że pytasz.
-Dzięki. Miłego dnia.
-Nawzajem.
Dziewczyna odeszła a ja wróciłam do szukania czegoś fajnego na randkę. Wsunie to to nie jest randka, a bardziej spotkanie z kolegą.
Chodziłam po sklepach już dobre 5 godzin. Nie mogłam znaleźć czegoś dobrego nigdzie. Postanowiłam że wejdę jeszcze do ostatniego sklepu i będę wracać do domu. W ciągu tych pięciu godzin podeszło do mnie chyba z 10/12 osób, które chciały zdjęcie. Fajnie mieć tą świadomość że jesteś idolką i autorytetem wielu osób.
Miałam już wychodzić ale moim oczą ukazała się przepiękna sukienka. Była ona biała z czerwonymi wzorkami kwiatów, które znajdowały się wszędzie. Miała wycięcie na dekolcie, cieniutkie ramiączka i sięgała do połowy kolam. Była idealna. Odrazu wybrałam swój rozmiar i poszłam do przymierzalni. Miałam szczęście bo to był akurat ostatni mój rozmiar. Leżała na mnie idealnie. Przebrałam się spowrotem w moje ciuchy i skierowałam się w stronę kasy.
CZYTASZ
Przeznaczenie
Teen Fiction18 letnia Otylia Kossowska postanowila przyjąć oferte i przeprowadzić się z rodzinnego miasta do starszego brata. Dziewczyna nie wie jednak że jej brat nie mieszka sam. Dowiaduje się o tym dopiero gdy przyjeżdża do Warszawy. Dziewczyna przypadkiem s...