TWENTY FOUR

40 7 0
                                    

– Yoongi?! – zaskoczony chciałem się podnieść ale tylko uderzyłem głową w drugą ale pustą Jeona. – Co ty tutaj robisz? – złapałem się za bolące miejsce, opadając bezsilnie ponownie na kafelki.
– Nie odzywasz się od długiego czasu, zacząłem się martwić i stwierdziłem, że wpadnę zobaczyć co jest z tobą, ale chyba dobrze się bawisz. – w jego głosie słyszałem rozbawienie, gdy palcem wskazywał na mnie i Jungkooka, na co on od razu się podniósł, a ja poczułem się lżejszy o sto kilo. Powoli wstałem z podłogi, stając twarzą w twarz z osobą, którą olewałem przez długi, długi czas. – Dlaczego twoje wygląda jakby zawitało tu jakieś tornado?
– Uh...postanowiliśmy się napić i takie małe nieporozumienie wyszło...– podrapałem się po brodzie, patrząc w podłogę.
– Nieporozumienie?! Zwymiotowałeś na mnie! – na te słowa wszyscy się zaśmiali tylko nie ja i zdenerwowany Jeon, który już był cały czerwony na buzi i to mnie bawiło, ale jakby zobaczył, że się śmieje to już z pewnością byłbym martwy.

Zebraliśmy się wszyscy do posprzątanego przez Jina salonu, za co mu w duchu dziękowałem, bo chyba zapadłbym się pod ziemię przed Yoongim, jakby widział w takim stanie mieszkanie w jakim było kilkanaście minut wcześniej. Namjoon zaparzył dla wszystkich miętowej herbaty i zrobił na szybko jakieś owsianki. Tak, moi przyjaciele czuli się jak u siebie w domu, więc pozwalali sobie na korzystanie z mojej kuchni bez pytania. Włączyłem telewizor, aby leciało coś w tle a między nami wszystkimi zapanowała cisza. Czułem co chwilę na sobie wzrok Yoongiego i czułem, że chce ze mną porozmawiać na osobności ale ja się tylko modliłem, aby nie zostać z nim sam na sam, bo nawet nie wiedziałem, co mógłbym mu powiedzieć.

– Czemu mnie ignorujesz? – po usłyszeniu tego pytania prawie zadławiłem się owsianką. Zrobiłem duże oczy i przeleciałem wzrokiem po wszystkich, zatrzymując się na rozmówcy, który jakby nigdy nic jadł dalej. Przełknąłem ślinę, czując jakby to chłopak też słyszał.
– To nie tak, że Cię ignoruje...
– To jak? – przegryzłem dolną wargę starając się na szybko coś wymyślić ale moje największe zbawienie -Jin- się odezwało.
– Zgubił gdzieś telefon, być może nawet ktoś go ukradł. Pokrzyczałem mu swój stary ale zapomniał twojego numeru i nie mógł napisać. – mówił tak przekonująco, że aż ja mu uwierzyłem. Ale chyba tylko ja, bo Yoongi zmarszczył brwi zastanawiając się chwilę.
– Ale chyba do portali społecznościowych miał dostęp, prawda? – uniósł wzrok, odkładając pustą miskę na stolik. Oparł się o kanapę, odwracając do mnie głowę, czekając aż coś powiem. Czułem się jak na jakimś skazaniu.
– Zapomniałem haseł.
– Do wszystkiego? Myślę, że każdy je zapisuje.
– Ja nie zapisałem, dlatego też nie mogłem się odezwać.
– Kłamiesz. – zmrużył oczy, przybliżając do mnie twarz, a ja tylko czułem wzrok swoich przyjaciół na sobie. – Podaj prawdziwy powód.
– To ty przestałeś się do mnie odzywać. – odbiłem piłeczkę, odpychając chłopaka palcem. Dumny uniosłem głowę. – Teraz wiesz jak ja się czułem.
– Miałem problemy rodzinne. Ktoś mi zmarł. – z mojej twarzy uciekł uśmiech a na jego miejsce pojawił się niezadowolony grymas. – Więc jak ja powiedziałem prawdę, może teraz ty mi powiesz?
– Powiedziałem już. Chciałem się odegrać.
– Więc czy teraz mogę liczyć w końcu na twoje odpowiedzi na moje wiadomości?
– Tak. Niech będzie. – mruknąłem, kończąc jeść owsiankę, nie zwracając uwagi na przyjaciół, którzy tylko trzymali się za głowę załamani.

Po zjedzeniu lekkiego śniadania i wypiciu ciepłej herbaty zostałem sam w domu z Yoongim. Stresowałem się jak nigdy, bo za wszelką cenę chłopak nie chciał sobie iść. Nawet jak powiedziałem, że chce spać, to stwierdził, że się mną zaopiekuje, bo jego zdaniem nie wyglądałem dobrze. Nic na niego nie działało. Ostatecznie leżeliśmy w salonie oglądając jakiś film w telewizji. Co jakiś czas czułem jak palce starszego muskają te moje, ale uważałem, że to tylko przypadek i nic sobie z tego nie robiłem. W końcu znudziło mi się w mojej pozycji i przekręciłem się na brzuch, a brodę ułożyłem na barku Mina, który ciągle leżał na plecach z jedną ręką pod głową. Zadowolony z wygodnej pozycji oglądałem dalej film, ale już po chwili poczułem się senny. W końcu nie spałem całą noc, a jak już chciałem, to musiałem ratować swoje życie przed wkurzonym dzieciakiem. Nie wiem kiedy głowa swobodnie ułożyła się na ciele starszego chłopaka ale ostatnie co zapamiętałem przed zaśnięciem to przyjemny zapach miodu.

Gdy się obudziłem panowała ciemność w pomieszczeniu, nawet już telewizor nie grał. Przetarłem leniwie oczy, nie podnosząc głowy z wygodnego  miejsca. Zatopiłem tylko nos w pachnącym materiale, uśmiechając się do siebie. Do moich uszu dotarł cichy śmiech na co jak poparzony się podniosłem do pozycji siedzącej, co było błędem, bo zakręciło mi się w głowie.

– Ej spokojnie, dzieciaku. – moje serce szybciej zabiło, gdy usłyszałem niski, zachrypnięty głos. Jeszcze do tego poczułem po chwili dłoń na nodze. Popatrzyłem w stronę postaci, która wydawała się jakby była tylko cieniem, bo przez panującą ciemność nie mogłem nic zobaczyć. – Nie chcesz jeszcze pospać? – głos był tak łagodny jak palce, które delikatnie muskały moją skórę na nodze. Rozejrzałem się po pomieszczeniu szukając zegara ale nie mogłem nic zlokalizować.
– Która jest godzina? – odezwałem się w końcu cicho, bojąc się jakbym miał kogoś jeszcze obudzić.
– Dwudziesta pięć.
– Co? Jak to?! Co ty tutaj jeszcze robisz?
– Ktoś na mnie zasnął i sprawił, że sam zrobiłem się śpiący. – słychać było, że Yoongi jest rozbawiony. Poklepał miejsce obok siebie, abym mógł na nie wrócić. Posłusznie ponownie się położyłem, jednak teraz na plecy, dzięki czemu patrzyłem się w sufit. – Nie jesteś głodny? Długo spałeś.
– Nadal czuję, że mnie owsianka trzyma.

I jakoś tak się stało, że chłopak został u mnie na noc. I żeby nie było, nic nie robiliśmy, tylko rozmawialiśmy o egzystencji no i może trochę się poprzytulaliśmy. Nie ukrywam, że była to jedna z lepszych moich nocy w życiu.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 09 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Don't text me now☁︎𝓎ℴℴ𝓃𝓂𝒾𝓃☁︎   POPRAWIONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz