(Jeeeeeej, repload drugiej części)
(Pomyślałem że czemu by tego nie zrobić kiedy to i tak jest kontynuacja tej historii a oczywiście ludzie czytali tylko część drugą na FNaF Messenger bez czytania pierwszej stąd bo nie chciało im się szukać... Nie wiem czy to co pisze ma jakiś sens...)
(Tak czy inaczej, pierwsza część też dostała repload na FNaF Messenger)
(Ta część jest niekanoniczna do FNaF Messenger ale kanoniczna do Youtube Messenger.)
(Zalecane jest najpierw przeczytanie pierwszej części żeby ogarnąć co się tu dzieje)
(Enjoy czy coś. Może uda wam się znaleźć frajdę z czytania tego syfu...)
**Youtube Messenger.**
**Godzina: 02:36.**DJP: Ej Caton, miałeś awarię systemu sprężynowego?
Caton: Kurwa. Oczywiście że tak
DJP: Więc nawet nie myśl że spróbujemy. Nie da się tego czegoś zdjąć z człowieka
Caton: Dobra. Może Dave ma jakiś kostium sprężynowy, to wezmę od niego
Jonny: Ale Dave nie jest przypadkiem Aftonem? Jakby Dayshift at Freddy's? Dave Miller? William Afton?
Caton: Co? Nieeee
Caton: Dave nie ma nic wspólnego z Williamem
Caton: To że obaj są mordercami dzieci to jedyne podobieństwo
Błazen: Czyli mają coś że sobą wspólnego jeśli mają jakieś podobieństwo
Caton: Dobra, nie ważne
Caton: Jakby kogokolwiek to kurwa obchodziło
**FNaF Messenger. Grupa Patola.**
**Godzina: 03:52**Balonowy Fryderyk: @Everyone
Balonowy Fryderyk: @Everyone
Balonowy Fryderyk: @Everyone
Różowe Czarne Światło MarioNIEtka: To nie discord, tu nie zpingujesz wszystkich w ten sposób, lol
Balonowy Fryderyk: Kys
Różowe Czarne Światło MarioNIEtka: Sam się zabij
Wiosenny: Czego kurwa chcecie o tej godzinie
Balonowy Fryderyk: Jakiś chałas był przed pizzerią, jakby coś pierdolneło z prędkością jakiś 400 na godzine
Zielone Czarne Światło PB: To jest niemożliwe żeby w tym miejscu wogóle tak szybko jechać
Balonowy Fryderyk: W tym sprawa.
Balonowy Fryderyk: Ktoś idzie ze mną to sprawdzić?
Balonowy Śmieć: Ja pójdę
Zwiędły Złoty: Ja
Wiosenny: Spierdalać i nigdy nie wracać, chce kurwa spać
**Przed Freddy Fazbear's Pizza**
**Godzina: 04:23**Danno: Jesteście pewni, że to tu?
Jack Frost: To tu. Portal miał otworzyć się przed pizzerią i tak się stało.
Eleven: Dobra, teraz tylko zabić śmiecia i można wracać
Caton: Jestem z ciebie dumny. Twoje pierwsze zamordowane dziecko. Nooo może jeszcze nie. Ale niedługo. Gdybym nie wiedział kim jesteś ale bym zobaczył że chcesz zabić Gregory'ego to bym pomyślał że jesteś kimś z mojej rodziny
Chucken: Wszyscy u ciebie w rodzinie są mordercami?
Caton: Ta.
Balloon Freddy: Ekhem. Co wy tu odpierdalacie? Petardy wysadzacie w ziemi?
Eleven: Jesteśmy tu aby zabić bachora.
Withered Golden Freddy: Gregory'ego?
Eleven: Tak. Tego śmiecia.
Withered Golden Freddy: Też za nim nie przepadam. Chodźcie, zaprowadzę was.
(Koniec części 2 collabu.)
CZYTASZ
YouTube Messenger
HumorW skrócie patola. Rak a nie historia. Czytasz na własną odpowiedzialność