rozdział 12

128 9 1
                                    

Nagle się obudziłem leżałem w łóżku spocony, usiadłem i popatrzyłem się na kalendarz była w ogóle inna data był 1 sierpnia ale wtedy co był ten sen był 5 czerwca, popatrzyłem się również na godzinę i była 6 rano czyli to był tylko zły sen. Stanołem na nogi i otworzyłem drzwi ale najpierw się rozglądałem czy aby na pewno był to sen, ale gdy wszystko wydawało się w pożądku to zacząłem kierować się do schodów by potem wejść do salonu a potem do kuchni.

W kuchni zobaczyłem zsrr który coś gotował, stanołem obok niego i zobaczyłem że robi kanapki a jedna była już gotowa to ją zabrałem ale nagle zsrr przeztał robić to co robił i się do mnie odwrucił i.....





















Nagle się obudziłem

Rz-kurwa!!! Czy ja muszę mieć tak popierdolone sny- chyba musiałem to wykrzyknąć bardzo głośno bo zsrr się obudził

Zsrr- czy ty musisz tak głośno pierdolić- usiadł i się na mnie popatrzył

Rz- tak bo mieć 2 koszmary w ciągu jednej nocy nie jest normalne

Zsrr- widać że jesteś dziwny- popatrzyłem się na niego z takim WTF na ryju

Rz- odezwał się pan kutas wielka dziwka z Bydgoszczy która dała się wyruchać menelowi- po tym jak to powiedziałem poczułem że komuch mnie łapie w pasie a po chwili leżałem pod nim a nie miałem jak uciec bo jego ręce są po moich dwóch bokach a jego kolano jest pomiędzy moimi nogami więc byłem w czarnej dupie. Nagle zsrr przybliżył swoją twarz do mojego ucha

Zsrr- mam przypomnieć kto tu jest dziwką- powiedział to z takim tonem że zrobiło mi się niedobrze

Rz- wiesz raczej po- nie dokończyłem bo komuch nagle mnie pocałował. Leżałem pod nim oszołomiony ale po chwili zaczołem się wiercić by mnie puścił, ale on złapał moje udo i je ścisną a z moich ust wydobyo się mruknięcie. Gdy komuch przerwał pocałunek uśmiechną się i mnie puścił, a ja odrazu odsunołem się od niego.

Rz- popierdolony jesteś czy co! Wystarczy mi już koszmarów na ten dzień!- wstałem i zaczołem iść do drzwi i zaczołem schodzić po schodach do łazięki. Po chwili wyszłem z łazięki i wszedłem do salonu a na kanapie zobaczyłem komunistę który oglądał wiadomości i się do niego dosiadłem i tak mineła reszta dnia.









----------------------------------
Ten rozdział jest bardziej popierdolony niż moja ocena z polskiego z wierszyka

Jakim cudem to ja nie wiemAle może jeszcze dzisiaj pokaże jak wygląda komunista a jak wygląda rzesza i wiem że w którymś tam rozdziale pokazałam jak wygląda rzesza ale chyba zrobię jego nowy luk

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jakim cudem to ja nie wiem
Ale może jeszcze dzisiaj pokaże jak wygląda komunista a jak wygląda rzesza i wiem że w którymś tam rozdziale pokazałam jak wygląda rzesza ale chyba zrobię jego nowy luk

męska dziwka (|||ZSRR)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz