Tanie wino

7 1 0
                                    

Po dwóch godzinach pożegnałyśmy się z barmanem i opuściłyśmy bar. Następnie skierowałyśmy się do pobliskiego sklepu by kupić tanie wino i jakieś przekąski. Przez to, że nie wypiłyśmy za dużo w barze mogłyśmy na spokojnie zrobić zakupy. W zasadzie jedno mojito mogło być tylko rozgrzewką.

Po zrobionych zakupach udałyśmy się w stronę plaży.

— Ale mnie bolą stopy, kurwa. — Mruknęłam obolała

— Ostatni raz zakładam takie gówno. To są tortury a nie buty. — Mówiła Mallory ściągając szpilki.

Robiło się ciemno, więc coraz mniej ludzi było na ulicach. Jedyny dźwięk powstawał od samochodów przejeżdżających przez ulicę.

Czerwonowłosa wyjęła telefon i włączyła swoją wakacyjną playlistę. Pierwszy utwór jaki rozbrzmiał z urządzenia to How Deep Is Your Love - Calvin Harris& Disciples.

— Jezu, kocham ta piosenkę. — Krzyknęła dziewczyna.

— I want you to breathe me in. — Zaśpiewałam. Raczej na trzeźwo byśmy tego nie zrobiły. Zbyt cringowe.

—Let me be your air. — Dokończyła Mallory.

— Let me roam your body freely.

— No inhibition, no fear.

— How deep is your love?

— Is it like the ocean?What devotion are you?

— How deep is your love?

— Is it like nirvana?

Śpiewały w niebogłosy, zdzierając sobie gardło i pijąc tanie wino. Pierwszy raz od dawna nie czułam się tak dobrze. Pierwszy raz od momentu śmierci Nicholasa - młodszego brata Mallory. Śmierć chłopaka wstrząsnęła dziewczyną doszczętnie. Nie byłam w stanie dłużej patrzeć na cierpieniem przyjaciółki. W końcu Nicholas był dla mnie jak młodszy brat. Strata przyjaciela była dla mnie ciężka. Zawsze gdy gdzieś razem wychodziłyśmy brałyśmy ze sobą Nicholasa.

Natomiast po nim zostały już tylko wspomnienia.

Po chwili znalazłyśmy się na plaży a ciepły piasek otulił moje stopy. Światło księżyca odbijało się w tafli wody, a migoczące gwiazdy na niebie dodawały klimatu. Dziś była pełnia więc wszystko było dobrze oświetlone. Zajęłyśmy miejsce na piasku kładąc się i wpatrując się w gwiazdy. Ziarenka piasku teraz pokrywały nasze włosy jak i zarówno ubrania.

— Myślałaś kiedyś o takiej prawdziwej miłości? — Zapytała czerwonowłosa.

— Szczerze? Dużo razy.

— Ja też, w zasadzie już jesteśmy w takim wieku, że według niektórych powinniśmy poważnie myśleć o takich rzeczach. Ale dla mnie to bez znaczenia. — Powiedziała Mallory po czym upiła łyk wina, kładąc głowę na moich udach.

— Wiesz, ja nie mam zbyt wiele do powiedzenia na ten temat, bo nigdy nie miałam chłopaka. Ale nie śpieszy mi się z tym. Nie chcę jakiegoś rycerza na białym koniu. Chcę kogoś kto będzie mnie rozumiał, kogoś z kim będę mogła szczerze porozmawiać.

— Podobno pierwsza miłość zawsze boli najbardziej.

—,,Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić" — Zacytowała Mia.

Był to cytat z ,,Małego księcia", którego tak ubóstwiałam. Często wracałam do tej lektury. Z reguły była to książka przeznaczona dla dzieci, lecz skrywała w sobie głębszy sens, o czym przekonywałam się za każdym razem gdy sięgałam po nią, po raz kolejny. Odkrywając i dostrzegając coraz to nowe rzeczy.

THIS SUMMEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz