B-mudial by być jakiś debil no nie oszukujmy się ale to byłoby nie na miejscu
F-a ten pierdolony teledysk jest na miejscu w stosunku do niego?
B-no średnio ale
F-nie ma ale o akurat dzwoni poczekajcie
Pov Bartek
Fausti wyszła no i po kilku minutach przyszła wkurwiona
F-nagrywamy to
Pp-ło a skąd taka zmiana
F-nie ważne kiedy zaczynamy?
Q-za godzinę zaczynamy ale najpierw sceny bez ciebie
F-okej
Pov Fausti
Po nagraniu całego teledysku Przemek siedziała laptopem na krześle przy biurku i montował
Ja siedziałam na moim łóżku i blokowałam z wszystkich kont mojego już byłego chłopaka ponieważ mnie zdradził
B-co robisz?
F-nic
B-okej
Wzruszył ramionami a ja przeglądałam Instagrama
B-czemu tak łatwo się zgodziłaś w końcu?
F-co?
B-no najpierw że nie nie a potem dobra robimy to
F-potem ci powiem
B-okej
Westchnelam
Pp-skonczylem gratulacje chlopaki odwaliliśmy świetną robotę... no i fausti
Q-no jest już 23 chodź spadamy Przemo
Pp-dobra żegnam róbcie... Co tam chcecie
F-głupi jesteś
Wyszli a ja usiadłam przy biurku I zaczęłam rozczesywać włosy
F-moglybs mi podać re gumki co tam leżą?
B-gumki?
F-do włosów debilu
B-a no dobra to masz
F-dzieki
B-no więc powiedz czemu
F-a no to Kuba zerwał ze mną bo... Zdradzał mnie a... byliśmy razem od 12 roku życia... A ja nie chciałam nagrać głupiego teledysku żeby mu nie było źle
B-oh fausti tak mi przykro
Rozpłakałam się i schowałam głowę w rękach
F-ja sobie bez niego nie poradzę
B-oczywiscje że sobie poradzisz faustynka jesteś silną kobietą
Zaczęłam jeszcze bardziej płakać
Bartek podszedł do mnie podniósł mnie i usiadł na krześle na którym ja siedziałam przed chwilą tak że siedziałam mu na kolanach
Przytuliłam się do niego i poczułam jego cudowne perfumy
B-bedzie dobrze
F-nie będzie
B-bedzie
F-nie
B-faustyna nie mów tak
F-ale to prawda
B-byl po prostu chujem i tyle
F-byl moim chłopakiem i kochałam go i oddałbym za niego życie a on zrobił takie cos...
B-nie był poprostu dobrą osobą dla ciebie
F-nie wierzę już w miłość zabije się
B-po pierwsze nie zabijaj się Dale życie przed tobą poznasz kogoś lepszego a po drugie to po prostu on był chujem więc nie warto się nim zamartwiać
F-ale Bartek
B-nie ma ale fausti musisz wziąć się w garść
F-ale nie umiem
B-to dopiero pierwszy dzień jeszcze kilka i będzie dobrze
F-nie będzie
B-bedzie mogę ci to obiecać
F-jesteś dobrym człowiekiem
B-ee dzięki?
F-jak nie znajdziemy sobie oboje kogoś do 30 to pobierzemy się?
B-tak
Zaśmiałam się i przytuliłam się mocniej a on głaskał mnie po plecach
Po chwili usnęłam
CZYTASZ
Razem Fartek
Fanfictionpoznali się w szkole już dawno w szkole ale nie rozmawiali razem dopiero na jednej z dyskotek szkolnych się polubili ale niestety ona ma już chlopaka