Rozdział 8

42 8 0
                                    

Pov Karoliny

Po lekcjach poszliśmy do pani woziny,która bez żadnego problemu wpuściła nas do sali treningowej.
Tam czekał na nas już Barto,niższy od niego brunet z ulizanymi włosami,ciemniejszą karnacją i brodą oraz jeden wysoki od tej dwójki mężczyzna o brązowych krótkich włosach,zielonych oczach i brodą.Wyglądał jak mój cioteczny brat.

-W końcu się zjawiliście-Powitał nas Bartosz.

-To jest mój były Seroka i Misiek inaczej Michał ale mówcie na niego Misiek-Dodał przedstawiając swoich kompanów.

-Siska!-Misiek podbiegł do mnie i mocno mnie przytulił.

-To wy jesteście rodzeństwem?-Zdziwiła się Gabi.

-Bardziej rodzeństwem ciotecznym-Powiedziałam nadal tuląc brata.

-Wracając.Chciałeś powiedzieć „Mój chłopak Seroka"-Uśmiechnął się wrednie do Bartosza Seroka.

-Spierdalaj.Nie jesteśmy już dawno razem-Warknął Barto.

-Ja nadal cię kocham.To ty pijany ze mną zerwałeś-Rzekł Seroka,który udawał obrażonego.

-Dobra weź już się zamknij-Powiedział zdenerwowany Barto.

-Błagam powiedź mi że my tacy nie będziemy-Mówił błagalnie Mateusz w stronę Oriany.

-Jestem z tobą!-Dodał Mati.

-Co kurwa!?-Zdziwiła się Ori.

-Wracając do tego że każdy z was ma jakąś moc-Rzekł Barto skupiając uwagę na naszej dziewiątce.

-Za chwilę przedstawię wam jeszcze kilka osób-Powiedział Seroka.

Po jego słowach do sali weszło kilka osób.

Magiczne Dziedzictwo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz