(tydzień później)Wyszłam ze szkoły i oparłam się o mur szkolny. Razem z naszą paczką ustaliliśmy że weekend wybierzemy się razem nad jezioro. Nie mogłam się doczekać aż będę mogła odpocząć i zapędzić więcej czasu z Olivią. Cały tydzień byłam zapracowana więc nie poświęcałam nikomu za dużo czasu. Z za myśleń wyrwał mnie głos Matta.
- Tu jesteś szukałem cię po całej szkole.
- Wyszłam się przewietrzyć.
- Pamiętasz o wyjeździe?
- Oczywiście ze tak.
- 18.00 u mnie. Nie spóźnij się bo pojedziemy bez ciebie!Zaśmiałam się pomachałam chłopakowi który wsiadał do swojego samochodu. Godzinę poźniej byłam już u siebie przekopując całą szafę aby znaleźć idealne ubrania. Wrzucałam wszystko w pospiechu do walizki. Przez mają długą drzemkę totalnie zapomniałam o wyjeździe, przez co została mi tylko godzina. Zamknęłam torbę i ubrałam luźny niebieski sweterek który odkrywał mój brzuch oraz białe krótkie spodenki. Po 20 minutach byłam już obok domu Matta. Stanęłam przy drzwiach i nawet nie zdążyłam zadzwonić a Matt odrazu otworzył mi drzwi. Przywitałam się z przyjacielem i weszłam do środka, cała nasza paczka siedziała na ogromnej kanapie. W oczy rzuciła mi się Martina która była ubrana w krótką spódniczkę i biały top. Dziewczyna nie była punktem zainteresowania co ją jak widać wkurzało. Usiadłam obok Matta który objął mnie swoją ręką i bawił się moimi włosami. Na przeciwko mnie siedział Oliver który spojrzał na mnie pytająco a ja odwróciłam wzrok na co chłopak delikatnie się zaśmiał. Do wyjazdu zostało 20 minut wiec każdy zaczął się przygotowywać. Nie umknęło mojej uwadze że Matt często chciał mi pomoc lecz totalnie przez przypadek mnie dotykał. Olivier mnie ignorował być może przez incydent z Mattem.
Podzieliliśmy się na grupy ponieważ musieliśmy jechać na dwa auta. Na mnie czekała podróż w towarzystwie Martiny, Matta, Olivera i Sophii. Usiadłam z tył przy oknie aby oglądać widoki podczas jazdy. Obok mnie siedział Oliver i Martina. Towarzystwo idealne. Pierwsze 2 godziny podróży minęły spokojnie nie licząc licznych przystanków z powodu Matta. Przeglądałam instagrama gdy w tle leciała piosenka „Meddle About" której praktycznie nie było słychać ponieważ Sophia i Matt dawali swój prywatny koncert. Martina poprawiała swój makijaż w małym różowym lusterku. Oparłam głowę o siedzenie i przytuliłam do siebie małą poduszkę.
Oliver trzymał swoją rękę blisko mojego uda dotykając je opuszkami palców. W trzymałam oddech gdy chłopak zacisnął swoją dłoń na moim udzie schodząc niżej. Spojrzałam na profil Olivera który wpatrywał się szybę nie zwracając na mnie uwagi. Delikatnie puścił moje udo, położyłam swoją dłoń na jego wsunęłam wyżej.Od Oliver:
- Nie rób tak księżniczko.W moim podbrzuszu przeleciało milion motylków. Chłopak sunął wyżej aż dotknął mojego nagiego brzucha. Jego dłoń delikatnie gładziła moje ciało pod ubraniem. Przejechał delikatnie po moim zapięciu od stanika na co delikatnie się spięłam spojrzałam na chłopaka który oblizał dolną wargę i spojrzał na moje usta.
- Dobra robimy przystanek. Odkrzyknął Matt. Wszyscy wyszli z auta oprócz mnie Olivera i Sophii która spała na przednim siedzeniu. Odpięłam pas i pochyliłam się do przodu aby zakryć dziewczynę kocem. Oliver pociągnął mnie na swoje kolana i wbił się w moje usta. Odwzajemniałam pocałunek i usiadłam okrakiem na chłopaku. Jedną rękę wplotłam w jego włosy a drugą trzymałam na jego policzku. Oliver zjechał pocałunkami na moją szyję. Odskoczyłam od chłopaka gdy uslyszałam głos Matta. Usiadłam na swoim miejscu i poprawiłam włosy.
- Jedziemy dalej? Matt zignorował sytuację i przez resztę drogi milczał. Zdawałam sobie sprawę że byłam dla chłopaka kimś więcej niż przyjaciółką lecz nigdy nie zrobiłam mu nadziei i nie chciałam żeby myślał że może coś z tego wyjść. Po godzinie dojechaliśmy na miejsce. Rozpakowałam się i wyszłam na balkon z którego miałam piękne widoki.
- Jednak was coś łączy?
- Odwróciłam się gwałtownie w stronę chłopaka który palił papierosa.
- Matt ja nie..
- Po prostu odpowiedz na pytanie.
- Nie wiem.
- Dlaczego dajesz się mu wykorzystywać? Myślałem że jesteś inna a ty poleciałaś na jego słodkie słówka, uwierz znam go dobrze i mówi tak każdej, jeśli myślisz że Oliver naprawdę coś do ciebie poczuł jesteś w błędzie. Chłopak odwrócił się i bez słowa wyszedł z pomieszczenia a na zostałam sama ze swoimi myślami. Nie czułam nic oprócz pustki która wypełniała mój umysł, moje myśli które kręciły się wokół jednego chłopaka i słów Matta. Nie chciałam mu wierzyć, lecz co raz bardziej mnie to pokonywało, rozwalało na pół. Przez moją ufność każdy mnie wykorzystywał nie dziwiło mnie że Oliver robił to samo. Pozwoliłam mu na to. Byłam sama sobie winna. Spojrzałam na wiadomość od Matta w której było załączone 5 zdjęć na których wyraźnie było widać Olivera całującego się na każdym zdjęciu z inną dziewczyną. Na pierwszym była jakaś szczupła brunetka która miała krótką czerwoną sukienkę, dotykał ją tak jak mnie, całował jak mnie.Od Matt:
- Twój idealny Oliver nie jest taki idealny.
Do Matt:
- Skąd to masz? Może nie są to prawdziwe zdjęcia?
Od Matt:
- Nicole nie okłamuj samej siebie doskonale wiesz prawdę.Weszłam do pokoju i odrzuciłam telefon na bok usiadłam na łóżku i wtuliłam się w poduszkę. Po moich policzkach powoli zaczęły spływać łzy aż w końcu zasnęłam z nadzieją że obudzę się a wszystko okaże się tylko snem. Przez następny dzień ignorowałam chłopaka praktycznie nie odzywałam się do nikogo. Usiadłam przy stole gdzie wszyscy rozmawiali i śmiali się na różne tematy.
Od Oliver
- Wszystko okej jesteś jakaś nieobecna.Spojrzałam na chłopaka który wlepił wzrok w telefon a później przeniósł go na mnie delikatnie się uśmiechając. Odwróciłam wzrok i zamrugałam szybko powstrzymując łzy. W końcu wszyscy ustalili że dziś wieczorem zrobimy imprezę. Być może dobrze mi to zrobi.
Rozdział nie sprawdzany!
Przepraszam za błędy!
CZYTASZ
lost in her thoughts
Fiksi Remaja16 Nicole Smith cicha i bogata dziewczyna, jedna z najlepszych uczennic.Przyjaciółka dziewczyny jest Martina White, najpopularniejsza dziewczyna w szkole. Nicole uwielbia tańczyć lecz nie kieruje się w tym kierunku. Serce dziewczyny skradł rok stars...