Głodne hieny (5.05.2024r.)

2 1 0
                                    

Tego dnia z bólem się obudziłam,

wierząc szczerze, że nigdy już nie będę szczęśliwa,

Serce z piersi się wyrywa,

z każdą myślą o trudniejszych chwilach,

Naukę wyciągam z każdego dnia,

Dziś wiem - mój cel, to niematerialny świat,

Bo wszystko co materialne,

kiedyś przepadnie, 

Osiądzie gdzieś na dnie,

Zjadają hieny co od kości odpadnie,

zjadają zajadle...

Tego dnia się obudziłam,

Lecz w szczęście głęboko wierzyłam,

Wiedziałam, że nadejdzie lepsza chwila,

Naukę wyciągam z każdego dnia,

Osiągnąć spokój - po prostu tak,

spokój duszy, słuchanie intuicji,

Gdzie podziali się ci doradcy wszyscy

Każdy wścibski,

Jedzą hieny, wylizują ogryzki,

najedzone po wszystkim.



Pierwsze Wiersze Wylewne - Czyli kubeł zimnej wody wprost z mojej głowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz