Kiedy spojrzałam w głąb jej duszy, Zrozumiałam, że nic związane z nią
nie było prawdziwe.
Jej niebieskie oczy,
Najpierw Przypominały mi swoim kolorem slushie,
Które często piłam na wakacjach nad morzem.
Lecz obraz napoju przemienił się w trującą dawkę cyjanku.
Jej pocałunki zamieniły się w trutkę,
A ja czułam jak chemikalia psuły mnie od środka.
Każde jej słowo i obietnica wchodziły w głąb mnie zapełniając puste półki nadziei,
Aby potem ulotnić się
W momencie kiedy najbardziej ich potrzebowałam.
CZYTASZ
Poethry
PoetryPisze te wiersze, aby próbować w jakiś sposób wyrazić moje myśli i emocje. milego czytania