Prolog

732 16 3
                                    

Dotychczas moje życie było dość zwyczajne, prowadziłam normalną i spokojną rutynę, która powtarzała się praktycznie codziennie. Moje stosunki z mamą były dobre, miałam przyjaciółkę oraz chłopaka i niczego więcej nie było mi potrzeba.

Właśnie tego wieczoru wszystko miało się zakończyć.

Wracałam z kina, z Kat i Henrym, którzy jak zwykle odprowadzali mnie pod same drzwi, mojego domu, jednak stwierdziliśmy, że zostaniemy u mnie, aby obejrzeć coś jeszcze.
Wchodząc do środka krzyknęłam cześć, na powitanie mojej mamie, ale nikt nie odpowiedział. Już to wydawało się dość dziwne, ale nie zareagowałam a mogłam.
Weszłam z przyjaciółką i chłopakiem do salonu i zastaliśmy przerażający widok, który miał mnie prześladować w moich najgorszych koszmarach.

Moja matka leżała na podłodze, oczy miała zamknięte, a ciało nienaturalnie wykrzywione. Henry zadzwonił po karetkę.

W szpitalu stwierdzili zgon.

Moja matka nie żyje.

Nie przeżyła.

Dedykuję tę książkę Hani oraz Wiktorii.

Play With DevilOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz