–Czy zastanawiałeś się kiedyś nad światem, w którym wszystko jest dokładnie takie samo… ale że ty nie istniejesz?
Wszystko funkcjonuje doskonale bez Ciebie… Ha ha… Ta myśl mnie przeraża
.
.
.
.
.
N na samym początku poczuł dziwne ciepło, jakby wypalało go od środka, Ale po chwili poczuł przyjemne zimno, które ochłodziło ten ogień
–hmmm?… Gdzie jestem?
N próbował zrozumieć co on tu robi nie pamięta, żeby położył się tutaj Może to jakiś kawał V? nie raczej to nie ona, ona jest związana w statku próbował sobie przypomnieć jak tu się znalazł.
Parę dni temu poznał Uzi miłą dziewczynę, która jest całkiem Urocza jego zdaniem w pewnym stopniu uzi wyprowadziła się z Kolonii i zamieszkała u N była strasznie miłym gościem. Ostatnie co N pamięta, że położył się spać I dziwny hałas ten rozglądał się przez chwilę i zobaczył ich wierzę z martwych ciał dronów kamień z serca N spat od razu tam poleciał, gdy już był blisko, gdy już myślał, że wszystko jest dobrze nagle coś z góry uderzyło go to był inny dron morderca
–V?
Zapytał się n samego siebie jednak zamiast zobaczyć v, zobaczył j, którą uzi zabiła parę dni temu to niemożliwa pomyślał n to musi być jakiś zły sen przecież ona umarła, a może ona przeżyła i teraz o… nie! uzi v czy one żyją zastanawiał się zmartwiony, ale po chwili zobaczył, że v podlatuje tutaj był pewien, że ona mu pomoże jednak nie spodziewał się tego...
–j? kim jest ten drugi dron morderca to jakiś nasz nowy?
Spytała się V
– nie dostałam żadnych informacji od korporacji, że wysyłają tu nowego drona może to pułapka tych dronów pracowników.
N Nie wiedział, co tu się dzieje… nie wiedział, że został Zapomniany.
.
.
.
.
.
Ale najważniejsze pytanie jest takie . N czy byłeś warty zapadniętania?
CZYTASZ
murder drones 《Nigdy nie istniał N》
HorrorCo by się stało gdyby n obudził się w świecie gdzie nikt o nim nie wie