Nagle wyjął palca z mojej dziurki i skupił się na drodze. Nic się przy tym nie odzywał więc również milczałam. Po kilku minutach zjechał do garażu. Zaparkował auto i wyjął scyzoryk. Moje oczy zrobiły się duże a serce miałam niemal w gardle.
— Spokojnie perełko, pozbędę się twojej bielizny, nie będzie nam do niczego potrzebna. Złapał za tasiemkę stringów i przeciął ją nożem. Przejechał ostrzem po cipce i to samo zrobił z drugiej strony. Odpiął mi pasy i pomógł wysiąść.
W jego domu dominowały ciemne kolory. Wolałam jak było ciepło i kolorowo więc wystrój nie przypadł mi do gustu. Nieoczekiwanie wyłonił się drugi mężczyzna. Był muskularny i wysoki.
— To mój brat. Pójdziesz teraz do łazienki serduszko i weźmiesz kąpiel. Masz tam wszystko przygotowane.
Zaniepokoiło mnie że jest ich dwóch. Poszłam do łazienki która znajdowała się w sypialni i była piękna, cała w marmurach i szkle. Naprzeciwko dużej wanny zamiast ściany była szyba. Po chwili zjawili się mężczyźni i patrzyli na mnie.
— No dalej rozbieraj się serduszko. Masz w tym jakiś problem?
— Tu wszystko widać — wyjąkałam
— Dokładnie tak ma być. Ty też mnie podglądałaś więc teraz ja z moim braciszkiem pooglądamy ciebie.
Nie miałam innego wyjścia jak zdjąć z siebie ubrania, ale stanika nie zdjęłam. Cipkę zasłoniłam dłonią więc z intymnych części mieli widok jedynie na pośladki.
— Teraz się wstydzisz? A nie przeszkadzało ci kiedy trzymałem palce w twojej cipce? — zaśmiał się mężczyzna.
— Kończ kąpiel serduszko i przyjdź do nas — dodał drugi. Wyszłam z wanny oczywiście się zasłaniając i wytarłam ciało dużym ręcznikiem. Mając materiał cały czas na sobie udało mi się naciągnąć spódniczkę na biodra.
— Nie zakładaj sweterka po prostu tu przyjdź.
Usiadłam na łóżku zachowując odległość.
— Pokaż mi tą małą cipkę — zażądał brat tego pierwszego.
— Nie.
— Suczko grabisz sobie.
Ten pierwszy doskoczył do mnie i obezwładnił przyciskając nadgarstki do materaca a drugi z nich rozłożył mi nogi.
— Trzeba cię ukarać za nieposłuszeństwo.