Roździał 1 "Spotkanie "

11 0 0
                                    

Cześć jestem Julia Kałużna jestem siostrą Oliwiera którego każdy zna z projektu "Genzie" mieszkam W Gdańsku i bardzo jestem daleko od brata z tego powodu jest mi przykro ale no nic nie poradzę gdy sobie siedzialam w domu nagle zadzwonił do mnie Oliwier
( O- Oliwier itp będę tak skrótami pisać - autorka)
O- Hejka
J - Hej
O- chciała byś przyjechać na kilka tygodni do domu genzie?
J- jasne!
O - oo to super poznasz wszytkich
J - dobra to ja się idę pakowac i wyjeżdżam paaaa
O - Pa

POV  Oliwier : boże jestem bardzo szczęśliwy że Julka przyjeżdża do domu genzie bo to jest moja jedyna rodzina i no ( B - Bartek kubicki Ś - świeży)
O- DZIŚ PRZYJEDZIE MOJA SIOSTRA
B - Jaka siostra? Ładna jest?
O - no moja siostra i tak?
B - a no okej
Reszta - Dobrzę
Nati - Jedziemy nagrywać nie będzie nas cały dzień
B - nati mogę zostać bo mnie straszne brzuch boli?
Nati - jasne Bartuś ale reszta jedzie do auta!
Wszyscy - oki
O - Bartek jakby przyjechała Julia to weź jej pokaz mój pokój gdzie może rzeczy zostawić
B- jasne nie ma problemu
O - dzięki Bartek

𝟱 𝗵 𝗽𝗼𝘇́𝗻𝗶𝗲𝗷

Pov Julka : Jestem już pod zwanym domem G zabrałam wszytkie walizki i zapukał am do drzwi z dziwie Niemcy otworzył mi wysoki brunet Bardzo był ładny i odrazu mi się spodobał
B - część ty to pewnie Julka prawda?
J - tak część miło mi
B - Bartek również miło, oni ogólnie może ich nie być przez kilka dni lub godzin nie wiem
J - a no okej
B - pomoc ci z walizkami?
J - jak byś mógł

Bartek wzią walizki i zaniósł do pokoju Oliwiera

B - chcesz obejrzeć jakiś film?
J - z chęcią wielką
B - lubisz horrory?
J - Takkk
B - dobra

Pov Julka : usiedlismy na kanapie w salonie i Bartek puścił horror udawałam że lubię horrory tak naprawdę się ich bardzo boje ale mam nadziej że ten nie będzie aż tak straszny

Nagle Julka zasneła opierając głowę o brzuch Bartka

Pov Bartek : Julka zasneła na mnie postanowiłem też pójść spać bo było bardzo późno słodziak

*wszyscy wrócili o 1 w nocy do domu*

H - o zobaczcie jakie słodziaki
Ś - rel
F - slodcy ale trzeba ich obudzić zeby Bartek pojechał do domu
O - rel
H - ja ich obudze
H - wstawajcie kochani bo jest mega późno i Bartek do domu musisz jechać
J - *wstaje * o jejku przepraszam
B - * wstał * nic się nie stało
J - ej a gdzie mam spać?
O - no jest właśnie problem bo tu śpi Michu na kanapie
B - możesz u mnie
O - BOŻE SPADLES Z NIEBA BARTEK
J - No spoczko
B - dobra to bierz walizkę i zapakuj do auta mojego tam Tesla
J - dobra

Pov Julka : nie wiedziałam co się stało przed chwilą siedzę w Tesli z chłopakiem który mi się zpodobal i jeszcze jade do jego domu po prostu marzenie

B - zapraszam *  otworzył drzwi julce*
J - o dziekuje bardzo
B - *bierze jej walizki i idzie do domu*
J - masz bardzo ładny dom
B - dzięki słuchaj ty będziesz spać w pokoju gościnnym oki?
J - okej * ubrała się w piżamie i się położyła
B - ściągnął koszulkę i spodnie i spał na gaciach

𝟯:𝟬𝟬 𝗡𝗼𝗰

Pov Julka : Obudzila mnie bardzo dużą burza ja się panicznie jej boje dlatego musiałam pójść do Bartka
J - BARTEK!
B - C-o co się stało?
J- bo jest problem
B - jaki?
J - bo ja się bardzo boje burzy mogę z tobą spać?
B - yyy tak jasne  * odsunołem się *
J - dziękuję

Gdy Julka poszła spać odruchowo przytuliła się do Bartka

𝟵:𝟬𝟬 𝗥𝗮𝗻𝗼

B - wstajemy
J - Już wstaje
B - jzu wszytko okej?
J - tak tak
B - no dobrze
J - jak to był jakiś problem to mów co nie?
B - To nie był problem mi się tam podobało...
J - naprawdę?
B - no...
J - a no okej * pzrtulial go i poszła się ubrać *

Pov Bartek : czy ona mnie przytuliła?
Może ja będę ją częściej zapraszać do mnie do pokoju a nie będzie tak sama spać może się zgodzi zobaczymy

28 Czerwonych RóżOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz