Rozdział 5

23 0 9
                                    

Nadal nie wierzę że to kontynuuje
😀🔫 ROZDZIAŁ Z DEDYKACJĄ DLA ANDŻELI LANGNER I FANKA STYLE PONAD ŻYCIE
Zapraszam na przedstawienie cringu

Lekko oszołomiony tego poranka obudziłem się obok Adama który musiał już nie spać gdyż zauważył że chce wyjść z łóżka.
-gdzie idziesz młody?-dociekał Adam
-do kuchni napić się czegoś- odpowiedziałem może lekko zmieszany. Nie miałem pojęcia czemu spodobał mi się Adam i czemu po tak krótkim czasie wyznał mi miłość. Może tak naprawdę chce mnie wykorzystać?
Adam zszedł ze mną do kuchni gdy ściągałem szklanke z jednej z szafki w kuchni Adam podszedł do mnie od tyłu i złapał mnie w tali.
-C-co ty robisz?-zapytałem zakłopotany
-mówiłem ci że ten poranek będzie dla ciebie niesamowity-szepnął mi zalotnie do ucha i zaczął lekko całować mnie po szyi co jakiś czas mocniej tak aby zrobić mi malinkę. W pewnym momencie obrócił mnie przodem do siebie i zaczął zachłannie całować. Nagle wziął mnie na ręce i położył na wyspie kuchennej na plecach lekko napierając sobą na moje kroczę. Zaczął powoli opuszczać moje spodnie pod którymi nic nie miałem gdyż chłopak nie dał mi bokserek i zaraz po tym jak to zrobił zdjął mi koszulke gdyż on nadal był w samych bokserkach więc nie miał za bardzo co z siebie ściągać. Chłopak na chwilę obrócił się do lodówki lekko podniosłem się chcąc zobaczyć co z niej wyciąga a był to lubrykant. Adam rozsunął moje nogi i położył je na blacie, następnie wylał troche lubrykantu na mój otwór oraz na swój palec, który po chwili powoli włożył w moją dziurkę. Głośno jęknąłem na ten czyn co rozniosło sie echem po mieszkaniu Adama zaraz po tym dołożył drugi palec po którym wygiąłem swoje ciało w łuk. Chłopak lekko nachylił się nade mną i złożył krótki pocałunek na moich ustach.
Po chwili Adam dolał lubrykantu i włożył trzeci palec na co chciałem się wyrywać, lecz jednak okazało sie to dość przyjemne.
-chyba jesteś gotowy kotku-warknął gardłowo chłopak wyjmując ze mnie palce a ja poczułem pustkę która na szczęście zaraz została wypełniona połową długości chłopaka. Najpierw powoli się we mnie poruszał, żebym się przyzwyczaił a później wszedł we mnie całą swoją długością. Głośno jęknąłem i dotknąłem brzucha chłopaka.
-spokojnie mały-szepnął Adam
Chłopak wchodził i wychodził ze mnie najpierw powoli a potem coraz szybciej. Czułem że zbliżam się do orgazmu co chłopak musiał zauważyć gdyż zaczął znacznie przyspieszać swoje ruchy. W pewnym momencie poczułem ciepłą ciecz na moim brzuchu, mimo że już osiągnąłem szczyt Adam nie przestawał i po około minucie doszedł w moim środku i wyszedł ze mnie. Obydwoje dyszeliśmy a chłopak w czasie gdy ja leżałem bez władnie na wyspie kuchennej starł moją sperme z mojego brzucha i z podłogi gdyż troche ejakulatu z mojej dziury wylało się na podłogę. Adam wciągnął na siebie bokserki a mnie nadal nagiego przeniósł do swojego pokoju i przykrył kołdrą. Od razu zasnąłem ze zmęczenia.

MALUTKI BONUS

Perspektywa Adama

Gdy położyłem Kacpra do łóżka zszedłem na dół i wyciągnąłem z lodówki butelkę wina. Otwarłem ją i wypiłem połowe jednym haustem.
Kurwa jestem gorszy niż ojciec pomyślałem. Odstawiłem butelke z winem na stół i podszedłem do półki w salonie na której było zdjecie moje i ojca wziąłem je do ręki, rzuciłem o podłogę przy czym ramka się roztrzaskała. Miałem tylko nadzieję że nie obudziło to Kacpra. Podniosłem zdjęcie podarłem je i wyrzuciłem do kosza w kuchni. Obiecałem sobie że nie będę taki jak on a jestem jeszcze gorszy.

______________________________

Powinnam iść sie wyspowiadać... DOBRA PAPA KOLEJNY ROZDZIAŁ ZA KOLEJNE 6 MIESIĘCY

Szkolna Miłość || gay love story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz