F-No cześć a ty już wstałeś-dopiero co się obudziłam
B-No tak jakieś 15 minut temu
F-Czemu mnie nie obudziłeś?
B-Tak słodko że nie chciałem tego robić
F-Byłam bardzo zmęczona
B-No wiem ale to jest już moja zasługa
F-Oczywiście
B-To nasze spotkanie dziś nadal aktualne?
F-Ja pierdole zapomniałam
B-To super-obrócił się na drugi bok
F-No nie obrażaj się ale i tak nasze spotkanie nadal jest aktualne-obrócił się do mnie
B-Okej to na 18 bądź gotowa bo na 19 musimy być już w tym miejscu
F-A gdzie mnie zabierasz?
B-A zobaczysz
F-No proszę bartuś powiedź
B-Nie
F-Bartek proszę cię
B-Nie faustynka
F-Bartuś bo się pogniewamy
B-Faustynka to jest niespodzianka wiec ci nie mogę powiedzieć
F-Eh..No dobra
B-Dobra to teraz mycha idziemy na dół i ogólnie to ja idę pobiegać
F-Za nim wyjdziesz to się ubierz
B-A No tak dzięki-ubrał się we te same rzeczy co miał na sobie wczoraj ponieważ spał dziś u mnie w pokoju wyszedł z pokoju ja jeszcze chwile leżałam ale po chwili wzięłam ubrania z szafy ubrałam na siebie szlafrok i wyszłam z pokoju poszłam do łazienki nawet nie zdążyłam tam wejść bo Bartek zrobił to pierwszy ale po chwili ja też weszłam postanowiliśmy wziąć wspólny prysznic potem wyszliśmy owinęłam się ręcznikiem Bartek też ja zaczęłam robić skin care umyłam zęby zrobiłam makijaż i ubrałam się
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bartek też się ubrał i wyszliśmy z łazienki poszliśmy na dół a na dole spotkaliśmy Hanię
H-Cześć zakochańce
B/F-Hej
H-Chcecie jajecznicę?
B-Ja tak a ty faustynka?
F-No ja też mogę zjeść tylko nie nakładaj mi dużo
H-Okej a co ty Bartek wczoraj taki smutny byłeś jak wróciłeś wieczorem?
B-Zerwałem z olą
H-SERIO!? znaczy serio-Hania udawała smutną
F-A ja wczoraj z Kubą bo podoba mu się inna
H-O ten huj a zdradził cię
F-Nie
H-To super znaczy szkoda
F-Oj Hania
H-Może będziecie razem i ship fartek się spełni
F-No nie wiem Haniu
H-A ja wiem
B-Dobra zrobiłaś już tą jajecznicę
H-Tak masz żryj ale nam też zostaw
B-Okej-rozmawiałem jeszcze chwile z Hanią a potem zaczęliśmy jeść po chwili usiedliśmy na kanapie w salonie a Bartek mnie mocno przytulił
F-Udusisz mnie
B-Nie uduszę
F-No nie wcale-pocałował mnie w czoło i zaczął mi szeptać coś do ucha
